Forum Blogowe ^{19 lat!}

moja mama pali od 24 lat. to dopiero musi być nałóg, skoro od razu wariuje jak nie ma papierosów. ja nigdy nie będę palić, dla mnie to okropne - w końcu od dziecka wdycham dym. czasami się pytam mamy dlaczego pali, przecież ani to smaku nie ma, ani zapachu miłego. odpowiada, że to po prostu nałóg, a nie próbuje rzucić, bo nie ma silnej woli.

no coż, mi się glany strasznie podobają. na jakiś czas o nich zapomniałam, ale niedawno wyciągnęłam je z mroku i założyłam. są lepsze od wszystkich kozaczków, nie przemakają i dobrze się w nich chodzi po zimowej chlapie. nie rozumiem tylko ludzi, którzy widzą glany i od razu mówią "metal". nie trzeba być żadnym metalem żeby nosić glany, przecież to buty jak każde inne ;p

ja nigdzie się nie wybieram. będę siedzieć w domu, pochłaniać książki i pracować nad portfolio. no ale jeszcze trzy tygodnieee nauki ;c

a ja chodzę sobie do second-handów i kupuję markowe ciuchy za góra 4zł. zostawiam tam przynajmniej z 50zł miesięcznie. oprócz tego dużo pieniędzy wydaję na słodycze, no co poradzę, że nie mogę się oprzeć ;p

[ Komentarz dodany przez: Htsz: 18-01-2010, 20:56 ]
wątek offowy dotyczący wypowiedzi Emm został przeniesiony do osobnego tematu

Odświeżanie ciuchów z drugiej ręki

Tydzień temu byłam w kinie na Avatarze. W sumie podobało mi się, świetne efekty, ale miałam wrażenie, że film opiera się na wzorze: wprowadzenie, rozwinięcie akcji, punkt kulminacyjny i szczęśliwe zakończenie, więc wszystko dało się przewidzieć. Myślałam, że będą jakieś momenty zaskoczenia, więcej zwrotów akcji. Ale szczególnie podziwiam za efekty i ogólny pomysł.

Wczoraj obejrzałam Księżyc w nowiu. Jak dla mnie wszystko wyszło świetnie, oglądałam film z zaciekawieniem co będzie dalej, choć czytałam książkę. Najbardziej spodobały mi się wilkołaki - w szczególności Jacob <3

ślub cywilny to tylko papierki, więc jakie to znaczenie, czy przed, czy po ;D moim zdaniem to kwestia sumienia i szacunku do własnego ciała.

ja jestem strasznym śpiochem i robię wszystko, aby jak najdłużej spać. do szkoły mam na 8:00, ale muszę wstawać o 7:00, co jest w moim przypadku strasznie trudne. w łazience siedzę góra 15 min [ostatnio wyrabiam się nawet w 10, nie maluję się bo po prostu nie lubię], sama robię sobie śniadanie, czyli dodatkowe 15 min, a o ok 7:35 już wychodzę z domu. szykuję ubrania i pakuję książki wieczorem.

ogólnie to chciałabym mieć do szkoły zawsze na 10 ;c wtedy to bym się wyspała i miała dobry humor po wstaniu z łóżka xd

Forum Blogowe 19 lat!

Forum Blogowe ^{19 lat!}