Forum Blogowe ^{17 lat!}

Niekoniecznie to musi być zawsze 10%, powiedziałabym raczej, że procent w zależności od rosnącej liczby odwiedzających może właśnie spadać. Zresztą czasem warto się zastanowić ile znamy osób, które klikają w podpisy o więcej, bądź ile razy my sami korzystamy z takich linków? Już prędzej chyba podziałają wszelkie tagi, nominacje, czy "polecanki blogowe", gdzie popularniejszy bloger wrzuca link do nas w swoim wpisie.

Zresztą dobrze udostępniony post, też da, w większości przypadków, lepszy efekt niż post na cudzym blogu.

Niemniej, sama akurat piszę wypowiedź dla innej bloggerki, szkopuł w tym, że nie dotyczy tego czym się zajmuję na moim blogu, tylko mojego hobby o którym nie piszę i pisać pewnie nie będę.

Może to właśnie jest rozwiązanie? Blog nie traci, mam możliwość wypowiedzenia się w innym temacie i sprawdzenia reakcji, no i ten nieszczęsny link dofollow.

Ciężko traktować studia jako karę, gdy studiujesz to co chcesz :p Chcesz iść na fotografię, tak? To przejdź się po prostu zorientować jak to z tą fotografią wygląda na różnych uczelniach, co robią, gdzie się wystawiają, z kim współpracują itp.

No i jaki sprzęt mają.

Jeśli chodzi o fotografię, to wszystko zależy od tego w jakiej chcesz się specjalizować. Reporterskiej jest niewiele na studiach, jeśli w ogóle, za to ASP skoryguje wiele błędów popełnianych przez amatorów, uczy też współpracy z galeriami, kuratorami, wydawnictwami itp. W ogóle ciekawie mnie założenie "powtarzania wiedzy". Znaczy sama się kiedyś na nim przejechałam, na pierwszych studiach, gdy na początku może i rzeczywiście miałam powtórkę z matematyki i fizyki ze średniej, ale potem po dwóch-trzech miesiącach przestało być kolorowo.

Tak samo na ASP, uczy się wielu rzeczy i nie bardzo wiem, gdzie wcześniej zdobywałeś doświadczenie, ale pamiętam po sobie i znajomych, mimo wcześniejszych szkół artystycznych i praktyki, ile się nowego człowiek dowiadywał. Chociaż po przedmiotach można było myśleć inaczej.

Ale tak jak mówię, wszystko zależy od tego na czym Ci zależy.

Na pytanie do czego papier ASP, już chyba odpowiadałam - wiele renomowanych konkursów nadal dopuszcza udział tylko ludzi z papierem, to samo programy stypendialne oraz galerie. Na początek do tego.

O coś takiego.

Choć zastanawia mnie to co jeśli w taki sposób zechce wypromować się NGO? Już abstrahując od galerii sztuki, której nic nie da raczej samo wysłanie zaproszenia na wernisaż, bo co to za propozycja współpracy, gdy wernisaże są darmowe i otwarte dla wszystkich? Czy wtedy powinno się raczej myśleć o patronacie medialnym? Co byście zrobili w ramach patronatu medialnego i co byście chcieli w zamian?

Znaczy chodzi mi o promocji poprzez współpracę z blogiem blogera, nie bloga firmowego.

Wyjątkowo dzisiaj piszę z drugiej strony barykady.

Od kilku miesięcy zastanawiamy się w fundacji w której pracuje, jak właściwie fundacja mogłaby współpracować z blogiem? W ogóle, jak jako blogerzy wyobrażacie sobie współpracę z sektorem usług? Bo najpowszechniejsza jest współpraca produktowa, prawda? Jak poprzez blogera mogłaby się wypromować fryzjerka? Firma organizująca warsztaty? Firma cateringowa? Galeria sztuki? Jak myślicie?

Choćby studia dają Ci również dużo znajomości i potencjalnych w branży, wszelka aktywność większa niż tylko kucie do egzaminów z przymusu również.

W przypadku fotografii dają Ci również możliwość brania udziału w większej ilości konkursów, czy dodatkowe punkty w staraniu się o stypendium artystyczne na dany projekt fotograficzny.

To LimaxRoboczuk otwiera mi się strasznie malutkie, niemal mikroskopijne. Ogólnie jak dla mnie to szablon jest bardzo ściśnięty, brakuje mu nieco oddechu.

Znaczy, jeśli osoba która pisze dotychczas o modzie, kosmetykach itd. nagle próbuje stać się ekspertem od geopolityki, leczenia raka czy cokolwiek, to mimo wszystko trochę rodzi dysonansu. Jeśli jednak jest to super zrobione i nie odbiega od całego wizerunku bloga to dlaczego nie?

FatalneSkutki, znaczy trzeba się przełączyć na "Korzystaj z Facebooka jako" i wtedy powinno wszystko być ok, ale zasadniczo jesteś zalogowana jako Ty, tylko przełączasz się na takie podkonto, kiedy wszystko robisz jako strona.

A jesteś wtedy zalogowana jako strona? Niestety, gdy jest się zalogowanym "prywatnie" można zmienić ustawienia lajkowania tylko na swoich własnych stronach (na szczęście z udostępnianiem mamy szeroki zakres, chyba, że udostępniamy coś z aplikacji mobilnej w systemie Windows

)

W zasadzie jest mi to obojętne, u siebie zostawiłam bo mi nie przeszkadza, jeśli komuś wizualnie nie pasuje to niech usuwa, kto będzie chciał obserwować bloga to pewnie i tak go sobie doda w kokpicie jak mówił Htsz.

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}