Agatonek Blogger.Klub
Dołączyła: 28 Sie 2012 Posty: 125
Wysłany:
2012-11-20, 20:58
Nie wiedziałam czy zrobić to w nowym temacie czy tutaj. Ale jeżeli ktoś nie śledzi tego co się dzieje w blogosferze, to myślę, że w kwestii powyższej dyskusji powinno Was zainteresować całe obecne zamieszanie, a raczej aferka wokół AdTaily.
Blogerka o AdTaily
I odpowiedź na ten post na blogu AdTaily.
udzielam się tam. Ogólnie temat weryfikacji kliknięć nie jest niczym nowym. Google blokuje konta już od lat, przekonało się o tym wielu, także tych uczciwych. Ciężko potem dochodzić swojego z tak wielkim graczem.
Tutaj mamy wojnę na słowa, bo - tak na serio - ciężko przedstawić dowody na obronę z jednej czy drugiej strony. Pani blogerka przyznała się, że klika we własne reklamy. Po części sama jest sobie winna, bo mogła klikać z panelu. Z drugiej strony skoro mają narzędzia to po co zliczają kliknięcia wydawców? Sprawa powinna być zatem wyjaśniana trochę inaczej niż jest. Z kolejnej strony fajnie, że się o tym mówi, będą nauczki na przyszłość.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Agatonek Blogger.Klub
Dołączyła: 28 Sie 2012 Posty: 125
Wysłany:
2012-11-20, 22:47
Htsz napisał/a:
udzielam się tam. Ogólnie temat weryfikacji kliknięć nie jest niczym nowym. Google blokuje konta już od lat, przekonało się o tym wielu, także tych uczciwych. Ciężko potem dochodzić swojego z tak wielkim graczem.
Tutaj mamy wojnę na słowa, bo - tak na serio - ciężko przedstawić dowody na obronę z jednej czy drugiej strony. Pani blogerka przyznała się, że klika we własne reklamy. Po części sama jest sobie winna, bo mogła klikać z panelu. Z drugiej strony skoro mają narzędzia to po co zliczają kliknięcia wydawców? Sprawa powinna być zatem wyjaśniana trochę inaczej niż jest. Z kolejnej strony fajnie, że się o tym mówi, będą nauczki na przyszłość.
Widziałam gdzieś Twój komentarz Ja się tym nie zajmowałam, bo i nie mam u siebie takich reklam. Ale temat wydaje mi się ważny, zwłaszcza dla osób, które chcą wchodzić w taki typ reklam na blogu.
W momencie, w którym takich osób, jak ta blogerka jest więcej, to jednak jestem bardziej skłonna jej uwierzyć. Zwłaszcza, że w tym przypadku ciężko mi uwierzyć w chęć naciągania czy też oszukiwania.
Na pewno powinna być inaczej załatwiona, tylko sam widzisz, że z tą firmą ciężko coś załatwić skoro zasłania się lipnym regulaminem i dokumentami, które ujawni tylko organom
Nie wiem dlaczego na tak wielu blogach wisi ten banner. Połowa nawet nie zmienia standardowego zielonego tła. Za 10-20 gr dziennie chyba nie ma sensu zajmować miejsce, w pasku bocznym. Kiedyś byłam z CPM profit. Zarobki były troszkę wyższe a i tak to wywaliłam. Ostatnio rozmawiałam o tym z blogerką która ma bardzo duży zasięg i mówiła że AdTaily w jej przypadku przynosi 8-10 razy mniejsze dochody niż Adsense.
Co do samej sytuacji to taki wykres do mnie nie przemawia bo mogli sobie sami w każdej chwili narysować. Blogerka przyznała się do sprawdzania reklam ale napisała również że nie były one naliczane. Chyba nie robiłaby afery gdyby zdawała sobie sprawę że AdTaily może w każdej chwili udowodnić jej że sama w nie klikała.
P4uli, bardzo dużo zależy od dopasowania kampanii do strony. Setki takich nietrafionych kreacji odrzucałem lub jak się wyświetlały to nie wygenerowały żadnego kliknięcia. Mam często wrażenie, że wrzucane są "na ilość", bez zastanawiania się nad grupą docelową. Nie wszystkie bannery są rozliczane CPC, są także takie za odsłony a wiele poczytnych stron ładnie to sobie wycenia np. 50zł/dzień (i są chętni).
To jaka forma reklamy sprawdzi się u nas wyjdzie chyba tylko w testach. Są blogi, które nie mają bannerów, ale utrzymują z pisania postów na zamówienie. Niestety nie za często chwalą się tym z czytelnikami (według mnie nie fair).
Jeżeli ktoś wrzuci banner/kod i tylko czeka na uśmiech losu to może grubo się przeliczyć, w praktycznie każdym systemie reklamowym. Z drugiej strony jak ktoś pobiera ode mnie 30% prowizji to oczekuję od niego zapracowania na to - wsparcia, dobierania reklam odpowiednio do tematyki - w moim odczuciu w adtaily tego brak. No chyba, że jestem za malutkim wydawcą a oni współpracują tylko z grubymi rybami ;-)
Tyle, że jak mam nadal wyświetlać dziwne reklamy i dostawać za to 1zł (średnia z 3 lat) dziennie to wolę odsprzedać komuś to miejsce na ciekawą kampanię lub wrzucić coś, gdzie to ja będę decydował jakie treści się pojawiają, szczegółowo (a nie na zasadzie albo/albo).
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).