1. uniwersalne i do portretów to polecam tamrona 17-50 lub 28-75 (jak kto woli). W ostatnich latach ulepszyli obiektywy i się nie rozlatują już.
lordK napisał/a:
Jestem posiadaczem skromnej Alphy 350 z kitem 18-55, który ostatnio zaczyna szwankować. Zastanawiam się nad kupnem portretówki oraz tele.
Sprzedaj sony w cholerę i kup canona lub nikona - srsly.
Ja przewrotnie zaproponowałbym kupno nie teleobiektywu z zakresu 70-300mm, a 85mm - ładne portretowe i w miarę lekkie. Obiektywy pokroju 70-300 cechują się mocno średnią jakoscią na 200-300mm.
Kup obojętnie jaką puche canona, możesz popatrzeć na używane- Nie tracisz prawie nic a masz lepszy sprzęt.
Tak czy inaczej z 1100d będziesz zadowolony, do 600d nie ma co dokładać jeśli nie masz zamiaru robić ślubów zarobkowo. Masz podgląd live view, możesz kupić adapter za 20 zł i kupić obiektyw m42 i bawić się z wieloma różnymi modelami ostrząc ręcznie, na prawdę masz dużo możliwości. Kup samo body lub z tym kitem żeby mieć go zawsze przy sobie, dokup 85tkę, jeśli Cię stać- Za 900zł dasz pewnie radę coś wyrwać. Jeśli nie to, to kup albo plastikową 50tkę 1.8 od biedy, albo tego tamrona co kolega wyżej wspomniał. Masz i szeroko, i wąsko, i przede wszystkim- Jasno.
Zgodzę się z przedmówcą, ale śluby zarobkowo można robić praktycznie wszystkim. 2 śluby zrobiłem Canonem 350d. Sam bym proponował nawet starszy model 2 cyfrowy np 40d, 50d lepiej leży w łapie i solidniejsze wykonanie
Po taniości można kupić ładne jasne samyangi (ale nie mają autofocusa)
Co do tych ślubów- Bardziej chodziło mi o filmowanie, 1100d jednak trochę odstaje co do 600d. W fotkach żadnej różnicy na tym samym obiektywie nikt nie zauważy. 40d można oczywiście polecać, ale zapewne nasz młody adept fotografii wolałby mieć też możliwość nakręcenia jakiegoś filmiku lub ma pewnie chęć posiadania sprzętu nowego.
40stka fajna, kiedyś na nią chorowałem, ale odłożyłem do pełnej klatki.
Imię: Karol Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył/a: 29 Maj 2013 Posty: 64 Miasto: Śląsk
Wysłany:
2013-12-04, 10:32
Właśnie szczerze nie zależy mi na kręceniu filmów : ) Ja chcę mieć aparat. Tyle. : D Chciałbym się w tym kierunku rozwijać, stąd mój pomysł z dokupieniem obiektywów do alfy. Dlaczego?
Bo jestem na razie posiadaczem Lustrzanki z Kitem. Jeśli dokupię 2 obiektywy za kasę którą mam to będzie to już Lustrzanka z 3 obiektywami co jako tako moje możliwości powiększy na zrobienie różnorodnych zdjęć.
Domyślam się, że kupowanie obiektywów niskich lotów to nie jest mistrzowska sprawa, lecz mi w zupełności by to wystarczyło. Mam czas na kombinowanie ze zdjęciem, mam czas na czekanie aż zaświeci słońce by mieć idealne naświetlenie : D
A gdy zamienię Alfę na Canona, Nikona lub cokolwiek, to kwota którą aktualnie posiadam pozwoli mi na posiadanie... Lustrzanki z kitem. Nie zrobię w sumie kroku w przód, chyba że pod względem jakości body. Jednak moje możliwości optyczne się nie zmienią.
Przyznam szczerze, że jestem zadowolony z Soniaka. To jest moja pierwsza lusterkowa sprawa, więc wiecie jak to jest - pierwsza miłość. Mógłbym mieć Canona, Nikona, Pentaxa, ok - zgodzę się, że sprzęt ten jest lepszy. Nie ma na pewno takich szumów jak Sony. No, ale trudno : ) Zaangażowaniem, włażeniem byle gdzie, kombinowaniem, stawaniem na rękach nadrabiam czasami zaległości i straty jakościowe ^^
EDIT:
Ależ sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Okazało się, że na Alfę znajdzie się kupiec. Teraz przy ewentualnej finalizacji transakcji mam do wydania ok. 1500zł.
Damn. Canon 1100D powiadacie, poczytam, posprawdzam.
______________________________________________________ I'm just a dreamer but I'm hanging on.
Nie ma ludzi i rzeczy niezastąpionych. Kup 1100d i tą 50 tkę 1.8 jeśli mieć wszystko nowe, jeśli nie i starsza aczkolwiek porządniejsza technologia- 40d i też ta sama 50tka.
lordK, jak już decydujesz się na zmianę systemu a nie wiesz do końca czy wybrać nikon / canon, to jest wyjście. Przejdź się do marketu i pobaw jednym i drugim. Ja wybrałem nikona, bo wydawał mi się wtedy (2008) bardziej intuicyjny. Przycisk+pokrętło i śmigasz.
Jeżeli chodzi o obiektywy. Mam 18-50 f2.8 sigmy oraz 50 f1.8 nikkora. Brakowało mi czegoś ciasnego i też miałem kupować polecany tutaj 85 f1.8 - jak jeszcze często chodziłem na zdjęcia w plenerze :-)
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
nie nie nie, wszystko tylko nie plastikowa 50'tka firmy canon. Jeśli już to pierwsza, bardziej wytrzymalsza wersja tego obiektywu (bo inaczej będziesz kolejną osobą ktora potrafi w 5 minut rozebrać i złożyć "plastikowa 50'tkę"). Jeśli potrzebujesz czegoś nawet taniego w tym zakresie to niech to będzie już "naleśnik" 40mm f/2.8 -małe, lekie i całkiem szybkie.
Sam przez ostatnie 2 lata jechałem na minimalistycznym zestawie Sigma 10-20 + Canon 85mm (na zmianę: jeden obiektyw na aparacie, drugi w sakwie przypiętej do paska) i ... o dziwo wystarczyło do wszystkiego... i poza skrajnymi przypadkami nie potrzebowałem nosić 28-75 i 70-200
Dzisiaj różnice powiedziałbym są tak niewielkie, że można śmiało pójść do sklepu i wybrać ten aparat, co lepiej leży w ręce
Ponieważ zaraz padnie pytanie o lampę błyskową:
w rękach miałem różne modele lamp - najbardziej mi jednak podpasowały Youngnuo - bezczelnie zerżnięte z Canona. Dokładniej z Speedlite 580EX - różni się tylko unowocześnioną stopką i kilkoma ulepszeniami, czcionka w nazwie modelu jest nawet podobna;)
Za niecałe 500zł można kupić nową solidnie wykonaną lampę (565ex).
Żywotność? Nie mam tych lamp, ja tylko używałem kilka razy, ale
po 3 latach wszystko działa i nic z lamp nie odpada.
Imię: Karol Pomógł: 1 raz Wiek: 31 Dołączył/a: 29 Maj 2013 Posty: 64 Miasto: Śląsk
Wysłany:
2013-12-05, 08:30
Właśnie wciąż zastanawiam się pomiędzy Nikonem a Canonem przy ewentualnej wymianie systemu.
Chwalicie bardzo Canona, co zrozumiałe, lecz jakoś Nikon wydaje się mieć więcej pochwalnych recenzji, przynajmniej jeśli chodzi o D3100. Moja siostra jest posiadaczką D40 i po chyba 8 latach użytkowania ani razu nie narzekała na działanie sprzętu.
Trzymałem ten aparat w ręku i wydał się bardzo intuicyjny, lekki, świetnie leży w dłoni.
Moje serce drży, bo z drugiej strony Canon, do którego tak jak mówicie jest więcej możliwości optycznych w rozsądnej cenie. Osiągi ma porównywalne z powyższym Nikonem. Niemniej jednak po oględzinach w sklepie Canon nie wydaje mi się tak intuicyjny jak chociażby Nikon czy Alfa którą posiadam.
Wczoraj, moja siostra doradzała mi, jednak w końcu stanęło na jedynej słusznej możliwości: chyba rzucę monetą : D
______________________________________________________ I'm just a dreamer but I'm hanging on.
Chwalicie bardzo Canona, co zrozumiałe, lecz jakoś Nikon wydaje się mieć więcej pochwalnych recenzji, przynajmniej jeśli chodzi o D3100.
Te pochwalne opinie mogą być wynikiem tzw marketingu szeptanego
lordK napisał/a:
Moja siostra jest posiadaczką D40 (...)
Trzymałem ten aparat w ręku i wydał się bardzo intuicyjny, lekki, świetnie leży w dłoni.
I to jest dobry argument za nikonem:
- raz, ktoś z rodziny ma aparat i obiektywy w danym systemie
- dwa, lepiej ci leży w ręce aparat marki X niż marki Y.
Mialem okazje zobaczyc alfe 230, i po wieloletniej pracy z aparatami nie bylem w stanie zmienic tam przyslony ani czasu naswietlania. Canon daje Ci lepszą plastykę zdjęcia, ergonomię i większą intuicję włożoną w budowę puszki. Ale jeśli mówimy o pokroju 1100d czy d3100, to obojętnie co weźmiesz- Różnicy nie zauważysz.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).