Forum Blogowe 17 lat!

1. Czy chętnie uczestniczycie w komunikacji na lekcjach jezyka angielskiego?

Szcerze mówiąc nie, wynika to z tego, że zazwyczaj w grupie jest kilka osób, które wiodą prym na lekcach, więc "aby im nie przeszkadzać", a tym samym odpocząć, nie odzywałam się za często. Tak było w liceum, przed maturą chodziłam na prywatne "lekcję" polegające głównie na komunikacji werbalnej i musze powiedzieć, że to na mnie podziałało bo złamałam bariery i matura poszła jak z płatka

2. Czy boicie się czasami mówić i co to powoduje?

Nie będę się powtarzać, dodam tylko, że z moich obserwacji większość boi się jednak popełnić jakiś błąd. W wypowiedzi na luźne tematy łatwiej popełnić błąd niż np. na lekcji matematyki czy biologii

3. Czy boicie się popełniać błędy podczas mówienia?

Teraz już nie, tym bardziej że na lektoratach mam teraz taką nauczycielkę, że żadko kiedy zwraca uwagę na błędy i nieraz to my ją poprawiamy

4. Jak to ma się u innych ludzi w klasie, czy sa takie ciche myszki, ktore rzadko mowia, czym to mzoe byc spowodowane?

No założe się, że w każdej grupie są takie osoby, najczęściej wynika to z tego, że
- są słabe i boją się wyśmiania
- wolą nie zwracać na siebie uwagi
- maja olewający stosunek do przedmiotu
- nie lubią mówić, ale wolą pisać

5 Czy unikacie kontaktu wzrokowego z nauczycielem jak sie o cos pyta?

Ja nie, ale nayczyciel niekiedy tak Zacznijmy od tego, że z mojego doświadczenia nauczyciele nie wymagali abyśmy pytali się o coś w języku ang. więc jak ktoś coś chciał mówił wówczas po polsku.

6. Kiedy sie wam latwiej rozmawia? W grupach, parach, na forum calej klasy, w kole, gdy nauczyciel nie patrzy itd

Najlepiej w parach lub małej grupie, mozna złapać wtedy kontakt z rozmówcą, jak mówi się na forum klasy czy grupy, to tak naprawde zwraca się wtedy do nauczyciela.

7. Czy nauczyciel wplywa na was denerwujaco

W gimnazjum tak, w liceum na początku, obecnie wogule

8. Mój komentarz
Po pierwsze dobry pomysł z takim badaniem, chyba tez niedługo skorzystam z takiego patentu;)
Jeśli chodzi o język angielski i komunikacje to przyznaję, że tez miałam pewne opory przed mówieniem w tym języku. Wynika to chyba charakteru, gdyż do odważnych nie należę Może ma to też coś wspólnego z metodą prowadzenia zajęć przez nauczycieli. w gimnazjum skupialiśmy się głównie na gramatyce i pisowni. W liceum natomiast nastąpiło zupełne odwrócenie metody.
Osobiscie uważam, że nauka języka angielskiego w naszych szkołach pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Myslę, że języka najlepiej nauczyś się na life zagranicą np. w Irlandii
Życzę powodzenia w pisaniu pracy. Niech moc będzie z tobą

1. Czy chętnie uczestniczycie w komunikacji na lekcjach jezyka angielskiego?

Szcerze mówiąc nie, wynika to z tego, że zazwyczaj w grupie jest kilka osób, które wiodą prym na lekcach, więc "aby im nie przeszkadzać", a tym samym odpocząć, nie odzywałam się za często. Tak było w liceum, przed maturą chodziłam na prywatne "lekcję" polegające głównie na komunikacji werbalnej i musze powiedzieć, że to na mnie podziałało bo złamałam bariery i matura poszła jak z płatka

2. Czy boicie się czasami mówić i co to powoduje?

Nie będę się powtarzać, dodam tylko, że z moich obserwacji większość boi się jednak popełnić jakiś błąd. W wypowiedzi na luźne tematy łatwiej popełnić błąd niż np. na lekcji matematyki czy biologii

3. Czy boicie się popełniać błędy podczas mówienia?

Teraz już nie, tym bardziej że na lektoratach mam teraz taką nauczycielkę, że żadko kiedy zwraca uwagę na błędy i nieraz to my ją poprawiamy

4. Jak to ma się u innych ludzi w klasie, czy sa takie ciche myszki, ktore rzadko mowia, czym to mzoe byc spowodowane?

No założe się, że w każdej grupie są takie osoby, najczęściej wynika to z tego, że
- są słabe i boją się wyśmiania
- wolą nie zwracać na siebie uwagi
- maja olewający stosunek do przedmiotu
- nie lubią mówić, ale wolą pisać

5 Czy unikacie kontaktu wzrokowego z nauczycielem jak sie o cos pyta?

Ja nie, ale nayczyciel niekiedy tak Zacznijmy od tego, że z mojego doświadczenia nauczyciele nie wymagali abyśmy pytali się o coś w języku ang. więc jak ktoś coś chciał mówił wówczas po polsku.

6. Kiedy sie wam latwiej rozmawia? W grupach, parach, na forum calej klasy, w kole, gdy nauczyciel nie patrzy itd

Najlepiej w parach lub małej grupie, mozna złapać wtedy kontakt z rozmówcą, jak mówi się na forum klasy czy grupy, to tak naprawde zwraca się wtedy do nauczyciela.

7. Czy nauczyciel wplywa na was denerwujaco

W gimnazjum tak, w liceum na początku, obecnie wogule

8. Mój komentarz
Po pierwsze dobry pomysł z takim badaniem, chyba tez niedługo skorzystam z takiego patentu;)
Jeśli chodzi o język angielski i komunikacje to przyznaję, że tez miałam pewne opory przed mówieniem w tym języku. Wynika to chyba charakteru, gdyż do odważnych nie należę Może ma to też coś wspólnego z metodą prowadzenia zajęć przez nauczycieli. w gimnazjum skupialiśmy się głównie na gramatyce i pisowni. W liceum natomiast nastąpiło zupełne odwrócenie metody.
Osobiscie uważam, że nauka języka angielskiego w naszych szkołach pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Myslę, że języka najlepiej nauczyś się na life zagranicą np. w Irlandii
Życzę powodzenia w pisaniu pracy. Niech moc będzie z tobą