Kiedyś się bałam pająków, ale teraz już nie. Nadal mnie obrzydzają, ale jeśli nie znajdę na sobie tarantuli albo z zaskoczenia mi coś nie spadnie na rękę, to nie zacznę krzyczeć. Nie mam problemu ze znalezieniem pajączka i zabiciem go z zachowaniem zimnej krwi . Natomiast przerażają mnie gady. Jak widzę jaszczurkę, to zaczynam krzyczeć, płakać, uciekać, kopać nogami i szarpać rękami wszystko i wszystkich dookoła. Boję się bardzo, nawet kiedy na lekcjach omawiamy krokodyle albo chociaż cokolwiek takiego przewinie się przez temat w jednym zdaniu - zgon.
Imię: Marta
Wiek: 24 Dołączyła: 22 Lis 2014 Posty: 12 Miasto: Kraków
Wysłany:
2014-11-22, 18:23
Niczego nie boję się bardziej niż pająków. Wile osób próbowało mnie już do nich przekonać, ale ja jestem w stanie się wydrzeć, nawet, jak widzę zdjęcie pająka >< to jest dla mnie naprawdę masakra. A pamiętam jeszcze, jak kiedyś, gdy jechałam sobie na koniu w lesie to wjechałam twarzą prosto w sieć pająka tak strasznie się wydarłam, że koń zaczął galopować xD
Jak diabli!!
A pamiętam, że będąc dzieckiem w ogóle się nie bałam .. na starość dopiero mi się pozmieniało ;-) Aż mną wstrząsa jak jakiegoś widzę. Brrr.
Jak idzie obok po ścianie nie panikuje, chyba że faktycznie ma z 3 cm i jest włochaty. Ale zazwyczaj mnie zbytnio nie ruszają. Ale jak idzie po mnie i to jeszcze krzyżak to zaczynam machać rekami, wyginać się na wszystkie strony żeby go zrzucić i pewnie jeszcze przy tym piszczę - wtedy pewnie wyglądam jak żywcem wyjęta z domu wariatów
Zależy jakich - generalnie te co są w naszym kraju nie są niebezpieczne. Co innego gdybym mieszkał w Australii i znalazł bym w piwnicy jakieś wielkiego jadowite bydle - myślę że bym się bał
Nie, nawet hodowałem. Kiedyś spotkałem jednego z nich w wannie i powiedziałem mu:
- Nie zabije cie, oszczędzę ci życie ale za to przynieś mi szczęście,
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Maj 2015 Posty: 35 Miasto: Poznań/Gorzów
Wysłany:
2015-05-15, 13:17
Ja się boję tylko tych, które się czają za łóżkiem żeby mnie zaatakować jak śpię
A tak poważnie to boję się tylko krzyżaków, bo parę lat temu na grzybach zostałam ugryziona przez jednego takiego. Rana długo nie chciała się goić, a blizna mi została do dzisiaj...
Ja się boję tylko tych, które się czają za łóżkiem żeby mnie zaatakować jak śpię
ja mam łóżko pod oknem a tam niezabezpieczony parapet od spodu (po wymianie okien) i ostatnio kładłem się jak było jasno, odwróciłem głowę a tam pajączek - nic do niego nie miałem, ale przypomniało mi się, że - podobno - ileś tam w ciągu życia tych pająków zjadamy - a że akurat nie byłem głodny, więc go pogoniłem.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Maj 2015 Posty: 35 Miasto: Poznań/Gorzów
Wysłany:
2015-05-16, 14:28
Htsz napisał/a:
ale przypomniało mi się, że - podobno - ileś tam w ciągu życia tych pająków zjadamy
O tym też pomyślałam, jak pisałam swój komentarz tutaj
Ja mam mieszkanie na poziomie piwnicy (kiedyś tu było jakieś biuro), więc pająki bywają u mnie często. Właśnie wczoraj zza mojego łóżka wylazła olbrzymia tarantula - kątnik domowy (brrr) - natychmiast zarządziłam mu eksmisję
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).