Blogerzy wszystkich platform, łączcie się!

Dyskusje Blogerów, Fotoblogerów i Vlogerów, fora blogowe, graficzne, ogólnotematyczne
rozmowy o blogach, porady, instrukcje, ciekawostki z internetu



::
Zamknięty przez: Htsz
2013-02-08, 22:51
Autor Wiadomość
Htsz 
Blogger Product Expert
Blogowicz.Team


Zaproszone osoby: 84
Imię: Arkadiusz Narowski
Wiek: 39
Dołączył/a: 01 Sty 2006
Posty: 8949
Miasto: Wrocław

Wysłany:    Czy tylko alkohol i narkotyki gwarantują dorbą zabawę?

Naszła mnie taka refleksja. Czy dobra zabawa musi być mierzona głównie przez ilość spożywanego alkoholu i narkotyków?

Nie wiem jak wy, ale ja często słyszę i słyszałem (czasem sam się włączałem do takich rozmów) kiedy to osoby opowiadające o ostatniej imprezie komentowały to głównie "stary ale się naj***łem" potem dochodziły sprawy urwanej pamięci czy dodatkowych wspomagaczy.

Lubimy imponować innym, ale przecież tu nie ma się czym chwalić, że ktoś zapił się do nieprzytomności a potem jeszcze jego dziewczyna musiała się wstydzić za niego i przepraszać, że zarzygał kogoś lub coś. Druga sprawa to, że ci słuchający tej opowieści pragnąc "być lepszymi" bagatelizuje osiągnięcia opowiadającego przytaczając jeszcze gorszą opowieść ;)

Lubię się napić piwa czy innego alkoholu na imprezie, lubię się dobrze bawić, ale nigdy nie pomyślałbym, że jego nadużywanie lub branie jakiś tabletek pomoże mi się lepiej bawić. Poza tym ja lubię wiedzieć co robiłem i z kim rozmawiałem, bo przecież po to poszedłem na imprezę by poznać kogoś lub spotkać się ze znajomymi ;)

Jak myślicie, dlaczego ludzie tak oszukują samych siebie? dlaczego obraz dobrej imprezy przedstawia się tak a nie inaczej? po co ludzie przechwalają się kto może wypić więcej? jak to jest u was?

--------------
podobne tematy:
=> narkotyki
=> sposoby na kaca
______________________________________________________
nie radzisz sobie? :arrow: pomoc indywidualna oraz blogi i strony na zamówienie
zapraszam do przewodnika po forum oraz grupy Blogger Polska! na fb

Think before you post™ | ^_^ na każdego posta znajdzie się riposta™

Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąć
lubię to! na facebooku. :^^:
 
  podziel si� tym postem na:




Utwórz darmowe konto na forum --- Zaloguj się --- Polub Blogowicza na FB!
Dołącz do grupy Bloggerów na FB

rashell 
Blogowicz.Friend


Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lip 2008
Posty: 875
Miasto: katowic

Wysłany: 2009-12-18, 00:08   

mnie zawsze to denerwowało, sama gdy przedobrzę alkohol to czuję straszny wstyd i bardzo żałuję, bo dwa kieliszki mniej i byłoby bardzo dobrze.

tablet nie biorę więc się nie wypowiem.

miałam taką sytuacje na sylwestra, że przedobrzyłam z alkoholem ale to głównie wina tego, że jeden kabareciarz mi dolewał czasami wódy i w pewnym momencie piłam wódę popijaną wódą i te sprawy -_- po tym było mi wstyd ciągle przepraszałam gospodarza, a oni na drugi dzień zrobili z tego taką furore jak się dziewczyny nap*****liły, jakby to był jakiś zachwyt i właśnie miernik dobrej imprezy, nie rozumiałam tego za nic -_-
 
  podziel si� tym postem na:
Inez 
Blogowicz.Friend


Wiek: 36
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 2978
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-18, 13:23   

Bo ludzie lubią mieć coś, czym mogą pochwalić się przed znajomymi. Nie wiem jaka to podjarka z tego, że ktoś się schlał na maksa i nie pamiętał połowy imprezy rzygając na wszystko i wszystkich. Ja rozumiem, że śmiesznie jest się napić trochę więcej i wariować, ale bez przegięć. Alkohol ułatwia przebywanie na imprezie ale w rozsądnych ilościach. Później zabawa już nie jest taka fajna gdy znajomi nie mają pojęcia co z tobą zrobić, żebyś się nie zakrztusił własnymi wymiocinami. Okropne.

A inne wspomagacze? Nie wiem, nie próbowałam i nie mam zamiaru ale słyszałam różne historyjki, że po tabletkach ma się niezłego powera i można balować całą noc. Ale z drugiej strony... Po co sztuczne wspomagacze? Jak impreza jest niefajna to nie lepiej po prostu pójść do domu? :D Bo jak mniemam... Impreza jak jest ciekawa to spać się nie chce ;) .
 
  podziel si� tym postem na:
godson90 

Wiek: 45
Dołączył/a: 05 Sie 2007
Posty: 658

Wysłany: 2009-12-23, 10:45   

Co do tych wspomagaczy to powiem tylko tyle - ja na sylwestra biorę włada.
I. Będę mógł dotrwać do końca imprezy ( zawsze po 22/23 chce mi się spać )
II. Będę mógł wypić znacznie więcej alkoholu i nie odczuje tego na sobie - wymioty, zataczanie się lub spanie gdzie popadnie.

A co do picia na umór - nie toleruje tego. :dobani:
Po co się napić jak świnia skoro tylko się męczymy zamiast dobrze się bawić.

PS. Życzę wszystkim udanej zabawy sylwestrowej.
 
  podziel si� tym postem na:
Inez 
Blogowicz.Friend


Wiek: 36
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 2978
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-23, 12:48   

pudi91 napisał/a:

I. Będę mógł dotrwać do końca imprezy ( zawsze po 22/23 chce mi się spać )

Widocznie na jakieś chu**we imprezy chodzisz :P .
 
  podziel si� tym postem na:
godson90 

Wiek: 45
Dołączył/a: 05 Sie 2007
Posty: 658

Wysłany: 2009-12-23, 21:10   

Inez napisał/a:

Widocznie na jakieś chu**we imprezy chodzisz


Co do imprez to nie mam żadnych zastrzeżeń. Po prostu za cholerę nie mogę dotrwać do końca.
Mogę nie pić w ogóle a i tak czuje się zmęczony ok. 23
Mogę się wyspać do godziny 13 i iść na imprezę a i tak czuje się zmęczony ok. 23.

Nie wiem co jest ze mną, ale sen jest silniejszy od dobrej zabawy.
Dlatego właśnie sięgam po włd.
 
  podziel si� tym postem na:
Asiek 
Blogowicz.Friend


Imię: Asia
Wiek: 36
Dołączyła: 21 Wrz 2007
Posty: 1500
Miasto: Warszawa

Wysłany: 2009-12-24, 09:11   

pudi91 napisał/a:

II. Będę mógł wypić znacznie więcej alkoholu i nie odczuje tego na sobie - wymioty, zataczanie się lub spanie gdzie popadnie.

jak się uważa na ilość, to tak nie ma. ;)

generalnie zależy wszystko od towarzystwa. jeżeli trafimy w miejsce, gdzie nie czujemy się dobrze na tyle, aby normalnie wysiedzieć bez żadnych 'dodatków' to może właśnie alkohol na przykład jest tym co ponoć ma nam pomóc się rozluźnić.
ja ze swoimi dziewczynami, jak już się spotykamy, to pijemy. przy alkoholu można czasem porozmawiać na bardzo ciekawe tematy.

w ten weekend byłam na zjeździe i z ludźmi z grupy poszliśmy do pubu. jakaś nastka obchodziła swoje urodziny, było dużo jej znajomych. w sumie nawet nie zdziwiłam się, kiedy jedna z młodych po prostu spadła z krzesła i już się nie podniosła. i może było by ok wszystko, gdyby cała grupa była pijana... niestety w tej sytuacji tylko ona była już 'po imprezie'. pierwsze co mi przyszło do głowy: jaki kurde wstyd. ja bym chyba umarła, gdybym była jedyną z imprezujących, której urwał się film.
______________________________________________________
teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
 
  podziel si� tym postem na:
rashell 
Blogowicz.Friend


Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lip 2008
Posty: 875
Miasto: katowic

Wysłany: 2009-12-24, 11:48   

teraz bardzo często piję z moimi znajomymi jak się spotykamy, ale dla przykładu mam koleżankę/przyjaciółkę, z którą znamy się ponad 5 lat i piłyśmy razem 3 razy w życiu, a miałyśmy takie banie z samego towarzystwa, że wiadomo
 
  podziel si� tym postem na:
Inez 
Blogowicz.Friend


Wiek: 36
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 2978
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-25, 00:28   

rashell napisał/a:

a miałyśmy takie banie z samego towarzystwa, że wiadomo

No właśnie. Ja na swojej studniówce na przykład prawie w ogóle nie piłam. Moja koleżanka wzięła tylko piersiówkę malutką, z której piły cztery osoby, więc na całą noc wypiłam jeden albo dwa kieliszki i finito. Generalnie - nie czułam w ogóle alkoholu. Inni zaś już przed północą modlili się do muszli klozetowej a ja i kumpela balowałyśmy ostro i miałyśmy niezły ubaw patrząc na tych "imprezowiczów". Tak szczerze mówiąc mi szkoda by było urżnąć się na studniówkę między innymi dlatego, że taką imprezę ma się najczęściej tylko raz w życiu (a przynajmniej swoją :D ) i wypada coś pamiętać, nie? ;)

Dzieci drogie, nie chlejcie na studniówce :D .
 
  podziel si� tym postem na:
godson90 

Wiek: 45
Dołączył/a: 05 Sie 2007
Posty: 658

Wysłany: 2009-12-25, 14:43   

Asiek napisał/a:

jak się uważa na ilość, to tak nie ma


Ale jak zobaczysz przed sobą kilkadziesiąt butelek dobrej wódki to aż grzechem jest nie spróbować każdej po kolei :hyhy:

Ogólnie nie mogę się już doczekać sylwestra... mój boże co tam się będzie działo :D
 
  podziel si� tym postem na:
Inez 
Blogowicz.Friend


Wiek: 36
Dołączyła: 03 Maj 2006
Posty: 2978
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-25, 14:44   

pudi91 napisał/a:

Ale jak zobaczysz przed sobą kilkadziesiąt butelek dobrej wódki to aż grzechem jest nie spróbować każdej po kolei :hyhy:

Nie wiem jak Wy, ale jeśli kręci mi się w głowie i zbiera na wymioty to wódka (choćby nie wiadomo jak pyszna) jest ostatnią rzeczą, na jaką miałabym ochotę :D .
 
  podziel si� tym postem na:
godson90 

Wiek: 45
Dołączył/a: 05 Sie 2007
Posty: 658

Wysłany: 2009-12-25, 15:25   

Inez napisał/a:

Nie wiem jak Wy, ale jeśli kręci mi się w głowie i zbiera na wymioty to wódka (choćby nie wiadomo jak pyszna) jest ostatnią rzeczą, na jaką miałabym ochotę


Też tak mam, dlatego biorę włada i lecę opróżniać kieliszki :)
 
  podziel si� tym postem na:
Wyświetl posty z ostatnich:   
::
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły.
Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły.
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB & Weblove.pl © 2006-2024 Wrocław | modified by Przemo © 2003 phpBB Group.
skocz na górę   |  shoutbox
 
Dodaj na Facebooku:

Zobacz także:


Szablony blogów i stron na wordpress
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).
Wyszukaj na Blogowiczu:
snapchat blogowicz instagram blogowicz