paliłem w podstawówce papierosy, ale to było takie bez zaciągania się, żeby wypróbować jak to jest. W gimnazjum paliłem średnio paczkę na tydzień przez prawie cały czas, teraz palę tylko okazjonalnie, nie nałogowo.
Cache mi się zapchał, cookiesy mnie śledzą,
wszystko pootwierane, niezapisane ciągle, pofragmentowane,
w tle jakiś wymagający algorytm liczy za i przeciw.
Dwadzieścia dwa lata bez reinstalacji.
paliłem 8 lat, aż pewnego dnia "sam z siebie" powiedziałem dość koniec z tym, pierwsze 2 miesiące myślałem że wyjdę z siebie, żelki jadłem żeby jakoś zastąpić papierochy, apetyt jak niedźwiedź, przytyłem 13 kg, unikałem imprez bo do piwka zawsze fajeczka, mijały miesiące i nie zapaliłem, w kwietniu minął 2 lata, schudłem te 13 kg które przytyłem zająłem się sportem i nawet nie myślę o tym żeby zajarać
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Imię: Małgorzata Olga
Wiek: 34 Dołączyła: 19 Mar 2010 Posty: 10
Wysłany:
2011-03-13, 16:03
Htsz napisał/a:
teraz w klubach palić nie można to i na piwko możesz spokojnie wyjść:D
Ja przestałam palić w grudniu. Tak sama z siebie, nawet nie wiem dlaczego. Mam astmę więc po pięciu latach palenia uznałam, że nie chcę już palić, że papierosy nie sprawiają mi żadnej przyjemności. Dla chwili przyjemności nie warto się męczyć z dusznościami.
Wraz z papierosami przestałam pić piwo, bo mi najzwyklej w świecie przestało smakować. Bez papierosa piwo to już nie to samo.
Muszę się jednak pochwalić, że ani odrobinę do papierosów mnie nie ciągnie. Prawie wszyscy moi znajomi palą, więc i tak w klubach głównie siedzę w pomieszczeniu dla palących.
Wraz z papierosami przestałam pić piwo, bo mi najzwyklej w świecie przestało smakować. Bez papierosa piwo to już nie to samo.
a ja zawsze bez papierosa i jakoś wszystko jest git
Cytat
Muszę się jednak pochwalić, że ani odrobinę do papierosów mnie nie ciągnie. Prawie wszyscy moi znajomi palą, więc i tak w klubach głównie siedzę w pomieszczeniu dla palących.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Popalam sobie czasami jak mnie częstują. Kumpel częstował mnie raz przez cały miesiąc w robocie i potrafiłem wypalić razem z nim z 10 fajek dziennie.
Śmiał się, że niedługo się wciągnę ale później przez pół roku prawie nie wypaliłem ani jednego
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że od fajek się można uzależnić.
To jest bardziej przyzwyczajenie, a przyzwyczajenia wbrew pozorom łatwo zmienić
Jak mam pieniądze i ochotę, to palę, jak nie mam, to nie palę Rzadko to się zdarza, najczęściej w sytuacjach stresowych (prawko, certyfikaty, tego typu bzdury), żeby zająć czymś ręce i nie obgryzać skórek przy paznokciach Mnie też trudno wyobrazić sobie uzależnienie od palenia, no ale ludzie są różni, więc nic nie mówię i cieszę się, że mnie to nie dotyczy
tristaniaa Blogger.Klub
Imię: Maja
Wiek: 31 Dołączyła: 04 Maj 2011 Posty: 5 Miasto: Kępno
Wysłany:
2011-05-04, 22:00
Palę od 1 gim. z przerwą, która trwała całą 2 gim. ale od 3 gim. do teraz (2 tech.) palę non stop. W tą Wielkanoc pierwszy raz zapaliłam przy rodzicach, którzy zniesmaczeni zapachem jaki panował w moim pokoju kazali mi się przenieść do kotłowni. Pale różne, w sumie to mi bez różnicy, byleby tylko były cienkie, fajnie też kiedy są waniliowe. Nie irytuje mnie widok 13-latków z papierosem w dłoni, ponieważ sama zaczynałam niewiele później
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).