Niestety Strelicja ma tutaj rację. Nie da się odtworzyć całej książki w filmie, są w nim zawarte tylko najciekawsze elementy urozmaicone o dodatkowe rzeczy żeby to miało ręce i nogi, dlatego od zawsze było wiadome że lepsze są książki niż ich ekranizacje
A moim zdaniem jeśli ktoś twierdzi inaczej to po prostu nie bardzo czyta książki
Fabuła często jest zupełnie pozmieniana i wypaczona jak np. w "Królowa potępionych" - książka fajna, ciekawa a film...? Tragedia!
W innym wypadku może inaczej to nie gorzej, ale jeśli to ma być film na podstawie książki, a nie tylko jakiś fragmentów to coś tu nie gra tak jak trzeba.
Mogą być dobre, ale dorównywać książce? Tak się nie da
Imię: Julia Pomogła: 2 razy Wiek: 36 Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 83 Miasto: toruń
Wysłany:
2010-03-08, 19:19
oczywiście, że się da, obejrzyj sobie chociażby w księżycową jasną noc
no i taki shrek też był nakręcony na podstawie książki, której nie czytałam ale nie sądzę, żeby była lepsza od filmu
______________________________________________________ to weird to live to rare to die
Ewa Blogowicz.Friend
Imię: Ewa Pomogła: 1 raz Wiek: 30 Dołączyła: 26 Maj 2009 Posty: 448 Miasto: okolice Elbląga
Wysłany:
2010-03-08, 19:36
whisky bottle napisał/a:
oczywiście, że się da, obejrzyj sobie chociażby w księżycową jasną noc
no i taki shrek też był nakręcony na podstawie książki, której nie czytałam ale nie sądzę, żeby była lepsza od filmu
albo 'władca pierścieni'
film podobał mi się bardziej od książki
______________________________________________________ Marzenia to niczym niezmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
● Portfolio ●
lapavlo [Usunięty]
Wysłany:
2010-03-08, 19:44
ale to są tylko pojedyńcze tytuły, a tak naprawdę większość ekranizacji książkowych jest po prostu byle jaka i tyle. Film rzadko dorówna książce. Według mnie fajnie jest przeczytać najpierw książkę a następnie dopiero film.
Dobrze, macie tutaj 2 tytuły ... A teraz jeśli mielibyśmy wymieniać ekranizacje gorsze od książek to znajdzie się tego duuużo więcej Perełki we wszystkim są, ale jeśli oceniamy ogół?
T-Virus, polecam wydanie oryginalne. Oczywiście, Meyer wielkim talentem nie jest, ale to co z jej książką zrobiło polskie tłumaczenie, to jest jakaś makabra...
To takie irytujące. Na początku wszyscy byli na tak, mówili, że świetna pozycja itd. Potem pojawiły się negatywne głosy, rzesze antyfanów. Sama mam znajomych, którzy na początku oczarowani ulegli "modzie"(?) i stali się zagorzałymi przeciwnikami.
Ja "Zmierzch" lubię. Serię dosłownie połknęłam, wydałam na nią prawie wszystkie moje oszczędności, bo kupiłam trzy tomy od razu. Czyta się ją dobrze, może nie jest to literatura wysokich lotów, ale nie jest beznadziejna.
Co do filmu, zwłaszcza ostatniego partu ost. części, to beznadzieja. Wartych uwagi wątków nie było, tragedia.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).