werka Blogger.Klub
Dołączyła: 23 Maj 2012 Posty: 82
Wysłany:
2013-01-15, 17:22
polecam Nietykalnych jakoś wcześniej nie mogłam się zabrać do obejrzenia tego filmu, ale chyba powinniśmy oglądać go raz na 2 miesiące, żeby uzmysłowić sobie podejście do niektórych rzeczy życiowych, o których zdarza nam się zapominać i polecam Służące - The Help - też bardzo dobry film
polecam Nietykalnych jakoś wcześniej nie mogłam się zabrać do obejrzenia tego filmu, ale chyba powinniśmy oglądać go raz na 2 miesiące, żeby uzmysłowić sobie podejście do niektórych rzeczy życiowych, o których zdarza nam się zapominać
Oj tak, Nietykalni genialny film!
Mnie ostatnio zachwycił Atlas Chmur Nowy Bond mnie nie powalił, Django - fajny, ale trzeba lubić Tarantino bo widać go w każdej scenie!
Odnosząc się do wcześniejszej dyskusji na temat Johna Deppa to dla mnie jego najlepsza kreacja to film Chocolat i postać Rouxa.. W żadnym innym filmie nie był taki pociągający A sam film mogłabym oglądać na okrągło na przemian z Pod Słońcem Toskanii
Ostatni film na którym byłem w kinie to "Hobbit" - który wyszedł zresztą świetnie. Z kolei ostatni film który w ogóle oglądałem to Skyfall - również dobry.
______________________________________________________ Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się
_____________________________________________
A może by tak nastolatku postawić na samorozwój? Serdecznie zapraszam na mojego bloga o tej tematyce.
http://nastorozwoj.blogspot.com
Wczoraj na Polsacie oglądałam po raz kolejny Julie i Julia. Lekki film o gotowaniu, z ciekawych wątkiem blogowym...
No i oczywiście z genialną Meryl Streep ...
Ostatnimi czasy stawiam na klasykę, więc obejrzałam wspaniały film z Gregorym Peckiem Zabić drozda.
Uwielbiam! Książkę zresztą też.
A co do tematu - w piątek wreszcie się wybrałam na "Hobbita" (wcześniej czasu nie miałam, poza tym nie lubię tłumów), a z filmów oglądanych w domu, to ostatnio wybór padł na eXistenZ (nieco surrealistyczne SF o grach komputerowych, w których zatraca się granica między fikcją a rzeczywistością). Pod względem efektów i formy wypada blado, ale sam film ma coś w sobie (i nie jest to tylko młody Jude Law ).
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
Ostatni film...? Najnowsze "Les Miserables" - piękny! Od kilku tygodni jestem pod ogromnym wrażeniem gry aktorskiej i oczywiście wokalu wszystkich aktorów, a przede wszystkim temu, jak Anne Hathaway oraz odtwórczyni roli dojrzalszej Eponine udało się wspaniale przedstawić swoje postacie.
Widziałam kilka dni temu "Poradnik pozytywnego myślenia". Owszem, pozytywny film, ale typowo amerykański. I bez zachwytów, bez rewelacji.
A poza tym "Wichrowe wzgórza", mroczny dramat osadzony w północnej Anglii, ekranizacje z 1970, 1992, 1939. Jeszcze dwie czekają w kolejce:)
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).