Forum Blogowe ^{17 lat!}

Dziękuję za odpowiedzi.

Poświęciłam mnóóóóstwo czasu na przeczytaniu wielu tematów, postów i artykułów i macie rację, co w sumie mnie nie dziwi

Już patrzę na to inaczej, chyba przyjemniej, bo chcę traktować bloga tylko jako hobby. Jak coś się uda zarobić to fajnie, a jak nie, to trudno. Naoglądałam się i naczytałam chyba za dużo o tzw. szafiarkach, stąd jakieś podejście materialna się pojawiło - ale już zniknęło.
Pozdrawiam

Dziękuję bardzo. Dostosuję się do Twoich rad

Jestem optymistką. Zakładam, że np. w ciągu roku mój blog będzie ciekawy, na czasie, często odwiedzany, będzie miał stałych fanów oraz ciągle przybywających. Następnie zakładam, że, jako studentka i osoba niepracująca, chciałabym coś na nim zarobić (na czynsz i takie tam). Pytanie brzmi:

1. W takiej sytuacji lepiej zakładać blog jako własną stronkę z wykupioną domeną i serwerem? Czy równie dobrze mogę na blogspot.com albo jakieś onetowskie coś? Co polecacie?
Dodam tylko, że znam tylko podstawy html'a i css'a... więc nie wiem, czy poradziłabym sobie z WordPressem...

2. Czy zakładanie bloga na np. blogspot.com wiele ogranicza? Blokuje jakieś możliwości zarabiania?

3. Na czym właściwie się zarabia na blogach? Na tym, że należy się do jakiegoś Ad-coś tam i wyświetlają Ci reklamy, czy że jakaś firma sama oferuje kasę za umieszczenie reklam np. w kolumnie albo tekście?

4. Czy opłaca się zakładać tzw. fanpage na facebooku? Bo np. zauważyłam, że kwejk tak ma i przez to na facebook'u like'uje mnóstwo ludzi, ale na ich stronę już o wiele mniej osób wchodzi.

[ Komentarz dodany przez: Htsz: 03-07-2013, 03:52 ]

zobacz także:

[2014+] Gdzie najlepiej założyć bloga?

[2012] jaki serwis najlepszy na założenie bloga?

.

Fuj, fuj i jeszcze raz fuj.
Nie próbowałam, ale zakazałam bliskiej osobie

Po pierwsze, dla mnie to jest jakieś niesmaczne wciąganie nosem brązowego proszku... brzydki widok.
Po drugie, brązowe coś przy nosie, czy lekko w nosie czy siąkanie na brązowo jest równie niemiłym widokiem.
Po trzecie, słyszałam, że po dłuższym czasie wciągania można mieć różne problemy z zatokami/nosem - jak zwał tak zwał. Ale nie za dobrze to podobno wpływa.
Po czwarte, uzależnia. Po co być w sidłach jakiegokolwiek nałogu? Nie lepiej być wolnym od takich rzeczy?

Połowa na lokaty, by był pewny zysk i taka jakby pensja z odsetek

1/4 na dom/apartament, super bezpieczne auto, podróże, ciuuuchy (wyposażenie garderoby w nowym domu przecież kosztuje) i inne zakupy oraz spełnienie jakichś tam mniejszych czy większych marzeń

1/4 na własną firmę bądź inwestycję bądź założenie instytucji charytatywnej - ale własnej by mieć pewność, że pomogę tym co potrzebują, a nie tym, co są u władzy.

Polecam z czystym sumieniem babeczki firmy Gellwe - czekoladowe, z nadzieniem bananowym lub kokosowym, do kupienia tylko w Biedronkach z jedyne 4zł

Są pyszne, smaczne i niedrogie. Jedyna wada - to kalorie - przez nie przytyłam już kilogram ;x hihi

Mnie kiedyś też bardzo bawił film "Jak rzucić chłopaka w 10 dni" - czy jakoś tak

To było kilka lat temu - nie wiem, czy dziś, jak już jestem trochę starsza, śmieszyłby mnie aż tak.

Inne coś: "Pingwiny z Madagaskaru" - serial animowany.

Simsy 3

Cieszę się, że już zapowiadają Simsy 4 !

Heroes V
Gra karciana "Tysiąc" na kurniku

NIe. Nieeeeeee. NIEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!! ;x
Po prostu facet w rurkach nie jest męski...

Znacie jakieś seriale lub filmy które bawią, czasem do łez?

Ja polecam serial "The Bing Bang Theory" - genialny, zabawny, szczery śmiech gwarantowany.

Love - marki Moschino - orzeźwiające, lekkie, idealne na lato

Jedzenie poza domem (picie, słodycze, obiady, lody) oraz kosmetyki, jak na kobietę przystało

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}