Forum Blogowe ^{17 lat!}

Blogi o książkach. Nie zaglądam na nie z dwóch głównych przyczyn. Po pierwsze nie stać mnie na nowe książki :wstyd:

, a po drugie - blogi o książkach są brzydkie. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale naprawdę rzadko.

Wśród książkowych blogerek zapanowała moda na wpychanie wszystkiego w panel boczny swojego bloga. To jest złe. Czytając przykładową recenzję, zamiast na tekście, skupiam się na jakichś obrazeczkach po prawej stronie. Ludzie mają problem ze skupieniem uwagi, a większość blogerów jeszcze im to utrudnia.

Przeciętny czytelnik spędza na blogu kilka sekund (czytałem gdzieś, że 10) zanim stwierdzi czy warto zostać. Nie zna Cię, więc jest neutralny. Pójdzie w cholerę, bo w trakcie 10 sekund, które Ci poświęcił, zasypałaś go obrazkami, które nic go nie obchodzą.

Nie jestem też przekonany do czcionki, której używasz przy tytułach postów i dacie. Nie jest spójna z resztą fontów na blogu. I nie obsługuje polskich znaków. Na bank trzeba to zmienić, chyba że chcesz opisywać same tytuły bez ogonków.

Jeżeli ktoś inny niż pozostałe blogerki książkowe (które zwykle komentują tylko po to, by popularyzować swojego blogaska) ma zacząć czytać blogi o książkach, musicie przestać je zaśmiecać. Trzeba je upraszczać. I zadbać, by recenzje nie były drętwe, bo takie zwykle spotykam.

Mam nadzieje, że chociaż trochę pomogłem.
Pozdrawiam

Właśnie jestem po lekturze. Czytałem mnóstwo poradników o blogowaniu, o wyglądzie bloga i innych rzeczach, na które każdy początkujący bloger powinien zwrócić uwagę. Książka Kominka jest miłym dodatkiem do tego wszystkiego, choć niekoniecznym, bo wszystko można znaleźć w sieci. No, prawie wszystko. Kominek ma talent do motywowania ludzi - jego następna książka miała być właśnie typowo motywacyjna, ale chyba coś nie wypaliło. Przynajmniej tak słyszałem. Blogera nie czytałem dlatego, że potrzebuję motywacji. Czytałem, by upewnić się, czy ja i mój gryzoń zmierzamy w dobrym kierunku. Zmierzamy.

U mnie na gryzoniu nie ma możliwości komentowania wpisów. Co prawda pod każdym wpisem staram się walnąć linka do posta na fanpage'u, by ktoś spragniony dyskusji, mógł sobie tam coś wyklikać, ale nie przykładam do tego większej wagi. Nie potrzebuję opinii czytelników - co oczywiście nie oznacza, że ich nie szanuję. Większość ludzi nie komentuje wpisów na blogach. Wchodzą, czytają i wychodzą. Może potem wracają. Nie chcę tworzyć forum. Chcę rzucić tekst do pożarcia. A kulturalny człowiek przy posiłku siedzi cicho. Nie chcę też użerać się ze spamerami i hejterami. Na fejsiku stracą swoją anonimowość, więc raczej rzadko będą się tam pojawiać.

Pierwsza myśl - chaos. Jakiś standardowy, brzydki szablon, ciemno, bajerancka czcionka w nagłówku, wokół mnóstwo innych rzeczy... Nie wiem gdzie skupić wzrok. Boli. Naprawdę. Treści się nie czepiam. Nie moje klimaty, bo za cwaniacko. Uzbierałeś trochę czytelników, są komentarze. Przede wszystkim musisz popracować nad szatą graficzną. Jeżeli chcesz zdobywać popularność, nie możesz wyjść z czymś takim do ludzi. Szukaj wskazówek w internecie. Znani blogerzy popełnili mnóstwo wpisów na ten temat.

Strzałeczka pojawiła się po napisaniu tego tematu. Wcześniej jej nie było

Lifestyle, książki, filmy.

Lubię blogi popularnych twórców - pisarzy, reżyserów.

Z drugiej strony, kolejność zwykle jest taka, że gość najpierw czyta jakiś wpis, a dopiero później szuka odnośników do info o autorze itp. Aby cofnąć się do Strony Głównej, nie pozostaje mu nic innego, jak najechać na logo, bo nie ma tam innego linka. Tak to sobie tłumaczyłem w trakcie tworzenia tego szablonu.

Adres bloga: http://ugryz.blogspot.com
Screeny: klik i po najechaniu

Dopadła mnie pewna wątpliwość związana z szablonem, a właściwie z menu, które rozsuwa się po najechaniu na logo bloga (ten czerwony kwadrat na screenie). Znajdują się tam dosyć ważne odnośniki, dlatego nie chciałbym, by ktoś je przeoczył. Zastanawia mnie, czy czytelnicy połapią się, że trzeba tam najechać. Mógłbym dorysować jakąś strzałkę, nakłaniającą do skierowania kursorem na logo, ale nie wiem, czy jest to konieczne. Jak myślicie? Problem może wydawać się błahy, ale dla mnie to ważne

Chyba trzy lata temu założyłem swojego pierwszego bloga. Był o książkach i serialach. Znudziło mi się, bo spostrzegłem, że dziewczyny są fajniejsze od prowadzenia strony w sieci xD Teraz powróciłem i bloguję niecały miesiąc

Kurde, sam nie wiem. Założyłem go, żeby trochę popisać i nie zastanawiałem się zbytnio nad tematyką. Na blogu publikuję zabawne teksty dotyczące rzeczywistości. Tak, krótko mówiąc - to blog o wszystkim.

Natknąłem się ostatnio w TV i chociaż nie zrobił na mnie jakiegoś ogromnego wrażenia, wydawał się nawet w porządku. Ciekawa postać pisarza, zakochanego w sobie, ale też trochę ekscentrycznego. Lubię takie. Niemniej, nie mam ostatnio czasu na oglądanie seriali. Dawniej potrafiłem całymi dniami oglądać kolejne epizody, a potem wnerwiałem się, że sezony są takie krótkie. Fajnie było

Forum Blogowe 17 lat!

Forum Blogowe ^{17 lat!}