Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 245
Wysłany:
2010-02-27, 18:33
Ja obecnie mam naturalny, bardzo jasny brąz. Niektórzy nawet uważają, że to blond jest.;p Nie farbowałam już bardzo długo, ale zamierzam w najbliższym czasie to zrobić. Przyznam szczerze, że ten misi kolor mnie nie satysfakcjonuje. ; D Także od środy znów będę ruda i chyba w takim kolorze czuję się najlepiej. A jeśli chodzi o markę, to od zawsze Garnier i jego różne odcienie czerwieni. Bardzo ubolewam nad tym, że Natural & Easy nie ma w swojej palecie jakiś czerwieni, bo to naprawdę bardzo dobre farby.
______________________________________________________ Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2010-02-27, 18:57
Laleczka napisał/a:
bo to naprawdę bardzo dobre farby.
Naprawdę dobre farby są u fryzjera . Szczerze mówiąc cenowo są dość podobne do tych drogeryjnych (kilka złotych różnicy). Jedynie szkopuł tkwi w tym, że trzeba wiedzieć jaki kolor będzie odpowiedni i jaką wodę do tego (ile procent), ale efekt jest o wiele lepszy .
A z tych drogeryjnych to do faworytów należy seria Casting z L'Oreala - nie niszczą tak bardzo włosów i ładnie pachną. Choć nie należy liczyć na cuda. Kiedyś na blond farbowałam Wellatonem i Safirą. Safira była całkiem ok.
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 245
Wysłany:
2010-02-27, 19:04
Inez napisał/a:
Jedynie szkopuł tkwi w tym, że trzeba wiedzieć jaki kolor będzie odpowiedni i jaką wodę do tego (ile procent), ale efekt jest o wiele lepszy .
Nigdy nie farbowałam włosów fryzjerskimi farbami w domu i nie będę raczej próbować, bo efekt mógłby nie być odpowiedni.;D
Inez napisał/a:
Casting z L'Oreala
Z tym się zgodzę, ale niestety nie mają takiego koloru, który by mnie zadowolił.
______________________________________________________ Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2010-02-27, 19:05
Laleczka napisał/a:
Z tym się zgodzę, ale niestety nie mają takiego koloru, który by mnie zadowolił.
Ja sobie tymi farbami robiłam jakiś blond (perłowy chyba) i nie było nic widać . Jeśli chodzi o blondy to wiadomo - tylko rozświetla czy odświeża kolor. Za to później robiłam BURSZTYNOWYM blondem... Kolor wyszedł świetny (w moim avatarku widać ) ale średnio mi pasował .
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 245
Wysłany:
2010-02-27, 19:10
Inez napisał/a:
BURSZTYNOWYM blondem.
No właśnie, też próbowałam akurat tego koloru, ale wszedł zdecydowanie za jasny, a na pewno mam ciemniejsze włosy od Twoich.;-)
______________________________________________________ Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2010-02-27, 19:23
Laleczka napisał/a:
No właśnie, też próbowałam akurat tego koloru, ale wszedł zdecydowanie za jasny, a na pewno mam ciemniejsze włosy od Twoich.;-)
No właśnie, kolor wyjściowy też jest bardzo ważny . Ja wtedy miałam jaśniutki blondzik jak farbowałam. Teraz pewnie takiego efektu by nie było bo mam taki średni blond na głowie . Szczerze przyznam, że trochę zatęskniłam za swoim naturalnym kolorem . Tym bardziej, że moje przyjaciółki mi mówią, że jest świetny, haha . No i problemów z odrostami nie ma...
Chociaż kusi, zeby zafarbować .
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-02-27, 20:06
Cytat
Casting z L'Oreala
Używałam, i to chyba 4 kolory, ale wszystkie (WSZYSTKIE) wymywały się do rudego i miałam tego serdecznie dość, więc przeskoczyłam na Renee Blanche. No i próbuję wrócić do zbliżonego mojego naturalnego Mam jeszcze pół tubki (bo to duże tubki są ), więc na raz mi starczy, akurat później będę miała najdłuższe wakacje w życiu, więc MOŻE choć trochę się ta farba wymyje, odrosną mi naturalne i zrobimy coś, żeby pofarbować na mój naturalny
Ale już się boję XD
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-02-28, 07:21
Farbowanie włosów jest fajne A gadki, że w naturalnym jest zawsze najładniej, można o d**y kant potłuc
lapavlo [Usunięty]
Wysłany:
2010-02-28, 13:12
Ja teraz sobie teraz włosy z tyłu zapuszczam, z przodu normalnie mam na krótko a z tyłu chce mieć długie, ale nie jakies w kitke związane ; d tak żeby luźne były, a na wakacje je zafarbować chce, albo na czarno, albo blond ;d
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2010-02-28, 13:34
Rododendron napisał/a:
Farbowanie włosów jest fajne
No owszem, jest fajne, ale pod warunkiem, że nie wyglądają później jak stog siana . Gdybym miała proste włosy to też bym sobie je cały czas farbowała .
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-04-16, 14:01
Fryzjerka kategorycznie zabroniła mi farbować włosów Bo podobnież od tego mi tak wypadają. Jak o tym pomyśleć, to ma rację - bo gdy przestały, a odrost miał już gdzieś centymetr, to odrostu siup farbą, włosy siup z głów
No i teraz znów mam centymetrowy odrost, farbę w szafce, ale NIE Idą wakacje, które spędzę na działce, nie muszę pięknie wyglądać. Pofarbujemy we wrześniu
(na maturę najwyżej jakąś szamponetkę, ale też się muszę zorientować, czy nie zrobię sobie znów krzywdy)
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).