teraz żadnego bloga nie prowadze, generalnie mnie cechuje słomiany zapał, prowadzilam kilka blogow - kazdy wytrzymywał po kilka miesiecy po czym umierał smiercia naturalna ale bardzo lubię formę bloga i chętnie czytam
Moja historia z blogowaniem zaczęła się w sumie niedawno - wcześniej nie odczuwałam zupełnie potrzeby uzewnętrzniania swoich emocji/przemyśleń całemu "światu", blogi wydawały mi się po prostu formą ekshibicjonizmu (mówię o takich z kategorii dzienników osobistych, tematycznych wtedy nie traktowałam jako blogi). Nie bez wpływu było pewnie to, że raczej ich w ogóle nie czytałam (poza kilkoma wyjątkami - ale to były blogi osób znanych na płaszczyźnie realnej). Jakieś dwa lata temu sytuacja zmieniła się diametralnie, przypadkiem trafiłam na kilka wirtualnych pamiętników, wciągnęły mnie. Czytałam coraz więcej, podobało mi się, że są tak różnorodne, że są sposobem kreacji swoich własnych mikroświatów - no i zamarzył mi się też własny światek. I tak powstało konto na bloxie (przypadek), a że nie przepadam za zmianami - to cały czas piszę tam. Ostatnio myślałam o przenosinach (bo chciałam trochę zmienić formułę pisania i cały blog na bardziej minimalistyczny, zarówno pod względem wyglądu, jak i treści), ale pewnie skończy się to po prostu na założeniu drugiego bloga i prowadzeniu dwóch jednocześnie. Bo sentyment pewnie nie pozwoli mi na drastyczne odcięcie sie od starych dziejów.
Oprócz tego mam jeszcze mini-bloga (bo chyba tak to można nazwać?), na soup.pl
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
Nie muszę pisać, że od czasu mojego postu tam wyżej jedna rzecz się zmieniła: znowu mam bloga.
Ale ten blog raczej nie doświadczy starych dobrych czasów i setek odwiedzających dziennie - nie ten pałer i nie te priorytety w życiu. Ale jest, ma się dobrze i raczej będzie, nawet pisany raz na ruski rok.
Pierwsza notka na moim pierwszym blogu nosi datę 30.06.2008. Założony został po mega kłótni z przyjaciółką, bo gdzieś się trzeba wywnętrzać Pisałam wtedy na bloog.pl, ale że serwis jest osłabiający, szybko przeniosłam się na blog.pl. Tam piszę od 11.02.2009., głównie, żeby nie zapomnieć, jak się tworzy teksty, bo uwielbiam to robić, a weny na opowiadania brak.
Voldzia Blogger.Klub
Wiek: 30 Dołączyła: 19 Sie 2010 Posty: 5
Wysłany:
2010-08-20, 00:15
Ja mojego pierwszego bloga założyłam jak byłam w 4 klasie podstawówki. Czyli jakieś 6 lat temu. Właściwie z tego co pamiętam to moja koleżanka powiedziała mi o czymś takim jak onet blog, ale ja jako pierwsza założyłam bloga, bo ona nie potrafiła i można by powiedzieć, że w mojej wsi zaczęłam modę na bloga. ; P Oczywiście pierwszy blog była taki cały 'sweet', róż, dolsy, candy, gify, nieskończenie wiele gier w linkach, strony gazet typu 'bravo'. Notki codziennie, opisywanie dnia od wstania aż do ponownego pójścia spać. Ach, byłabym zapomniała o cudownych konkursach za które dostawało się po 1000 komentarzy oraz pogoń za nimi. Szerze, to trochę tęsknie za tym. Ta, wiem jestem nienormalna. Wtedy to wszystko było takie nowe, podniecające [o,o] i takie.... lekkie xD Można się było dowiedzieć co robią najlepsze koleżanki.
Eryk [Usunięty]
Wysłany:
2010-10-06, 08:48
Ja pierwszego bloga założyłem jakieś 3 lata temu na blogerze, ale dopiero od roku mam blogi na własnym serwerze. Są to 3 blogi związane z moją pracą (prowadzę firmę sprzątającą).
Swojego pierwszego bloga założyłam wiosną 2006 roku, czyli ponad 4 lata temu. Miałam wtedy 15 lat, a blog nosił wyniosłą nazwę moje-lustrzane-odbicie i znajdował się na mylogu. (Dzięki Bogu, że go już stamtąd usunęli! ) Górnolotność mojego pierwszego bloga rozpoczęła się i zakończyła na jego nazwie. Chociaż szablon miał dosyć ciekawy, wprawdzie zrobiony na zasadzie typowych ramek, ale i tak prezentował się całkiem nieźle. ; ) Pisałam go tylko kilka miesięcy, do września bodajże. Potem miałam bloga na rozreklamowanym serwisie przez Vive, czyli blogatorze. A od 31 stycznia 2008 roku prowadzę bloga na ownlogu. Wprawdzie zmieniłam raz adres, ale to już prawie trzy lata w jednym miejscu. Co mogę uznać za swój osobisty sukces. ;p Nie będę ukrywać, że teraz nowe notki pojawiają się raz na ruski rok, że kilkakrotnie już kończyłam swoją przygodę z blogowaniem, ale zawsze wracałam. Lubię to. : ) Przyznam się szczerze, że nie umiałabym bez żalu usunąć bloga. Jest tam praktycznie wszystko, pierwsza miłość, rozstania, powroty, zaręczyny i ich zerwanie, żale, smutki czy radości. : )
______________________________________________________ Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.
ha! oto jest pytanie... to był grudzień 2006 roku. Tak. Dopiero wtedy dowiedziałam się, co to jest blog. Miałam 17 lat.
Każdy mój blog-pamiętnik to osobny etap w moim życiu. Blogów było 4.
Pierwszy istniał około 10 miesięcy. Byłam w nim szaloną nastolatką, nie znającą jakichkolwiek problemów, nieco nieśmiała i zafascynowana kiczem (jednym słowem próbowałam być "laseczką", którą oczywiście nie byłam).
Drugi - Koło października 2007 z powodów rodzinnych odmienił mi się pogląd na świat. Stałam się bardziej smutna, chodziłam na czarno, metal itp.
Trzeci - W 2008 nowa praca, dostanie się na studia i etap odrodzenia się. Już nie przejmowałam się tyle problemami w domu, wracałam do swojej optymistycznej natury. Znajdowało się w nim tyle opisów przygód opisów przygód dnia trwającego, co refleksji o życiu.
Czwarty - Powstał w wakacje 2010, po odkryciu siebie na nowo. Zauważyłam, że życie jest strasznie kruche i ulotne, ale otaczający nas ludzie i przedmioty mają w sobie tyle energii, że podnoszą nas na duchu. Pokochałam przedmioty i ciuchy "z duszą". Dzięki nim każdy mój dzień ma w sobie coś z filmu dokumentalnego. Dlatego pragnę uwieczniać. I... Potrzebny mi dobry aparat...
______________________________________________________ taste my thoughts
pierwszego bloga założyłam gdzieś pod koniec 2004 roku.
zawsze lubilam pisać. pisałam pamiętnik, opowiadania, wiersze. jak tylko zetknęłam się z internetem od razu założyłam swojego bloga. i jak na pierwszego nie był aż tak żałosny ani żenujący. przynajmniej pod względem treściowym. może dlatego, że nie miałam 12 lat a 15 i pisalam od zawsze. czytam sobie właśnie to co pozostalo po moich pierwszych blogach na web.archive.org i stwierdzam, że zdarzało mi się czasem napisac coś mądrego i ważnego.
nie udało mi się za to uniknąć kiczu i przesady jeżeli chodzi o wygląd. na pierwszych blogach było sporo dupereli tzw. dodatków jakieś zegarki, liczniki, wtedy wydawało mi się to fajne. i muzykę na blogu też miałam. i myślałam chyba, że człowiek będzie w stanie skupić się na czytaniu treści i jednocześnie słuchaniu muzyki. hahaha przeceniałam wtedy ludzi, to prawda.
Zaproszone osoby: 14
Imię: Tomek
Wiek: 30 Dołączył/a: 23 Maj 2011 Posty: 319 Miasto: Kraków
Wysłany:
2011-05-23, 20:05
Co prawda bloguję od ponad roku, ale na bloggera przeprowadziłem się w lutym (przedtem miałem wordpressa, irytowało mnie, że za wszystko się płaciło) i już tam zostałem
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).