Ruciński, zawsze mogą sobie zrobić kondomy ze zwierzęcych jelit . Z tego co wiem to taka stara metoda antykoncepcyjna (średniowieczna wręcz, haha ). Ewentualnie smarowanie sobie smołą miejsc intymnych... Ale to już mnie ekologiczne .
Mogliby, ale to ciągle nie będzie seks ekologiczny, czyli zgodny z naturą, bo seks zgodny z naturą jest nastawiony na rozmnażanie. Widział ktoś kiedyś psa korzystającego z jakiejś formy antykoncepcji? Albo konia? Królika? Nie, bo wszędzie w przyrodzie seks służy rozmnażaniu się. Każda forma antykoncepcji jest zatem nieekologiczna, niezgodna z naturą.
Ruciński, a nie zauwazyłeś przypadkiem, że człowiek to stworzenie nieco bardziej rozwinięte od psa czy królika...?
Ekolodzy twierdzą, że człowiek to zwierzę, a że bardziej rozwinięte - co z tego? Jakoś używania plastikowych toreb nie tłumaczy się większym rozwinięciem. Zakazuje się ich, bo to "nieekologiczne". A w czym plastikowe prezerwatywy są lepsze?
Coś Ty się tak uparł na tych ekologów? Szczerze? W mam gdzieś ekologie i ich podejscie do prezerwatyw. Bez przesady, prezerwatywy nie zniszczą świata bo są "nieekologicznym wytworem" człowieka. Chodzi o ochronę własnego zdrowia i zapobieganiu nie chcianej ciąży i wobec tego też mam w dupie ekologie - Ona się ma nijak do tematu prezerwatyw w ogóle - widział ktoś kiedyś ekologów biegajacych i protestujących przeciwko prezerwatywa...? Bo ja nie. Moim zdaniem to żadne zagrożenie dla środowiska. A jak jesteś takim fanem natury i tego co naturalne to co robisz przed komputerem? To wynalazek człowieka, a nie natury! A jak go wyrzucisz to plastik też będzie zaśmiecał środowisko. Ściągaj ubrania i idź żyć w lesie, bo w końcu jesteśmy jak zwierzęta.
A prezerwatywy nie są plastikowe, tylko lateksowe.
W mam gdzieś ekologie i ich podejscie do prezerwatyw. Bez przesady, prezerwatywy nie zniszczą świata bo są nieekologicznym wytworem człowieka. Chodzi o ochronę własnego zdrowia i zapobieganiu nie chcianej ciąży i wobec tego też mam w dupie ekologie
No to po co pociągnęłaś dyskusję o ekologach, jak masz to w dupie?
Strelicja napisał/a:
Ona się ma nijak do tematu prezerwatyw w ogóle - widział ktoś kiedyś ekologów biegajacych i protestujących przeciwko prezerwatywa...? Bo ja nie
Ja też nie. I właśnie o to mi chodziło.
Strelicja napisał/a:
A jak jesteś takim fanem natury i tego co naturalne to co robisz przed komputerem? To wynalazek człowieka, a nie natury! A jak go wyrzucisz to plastik też będzie zaśmiecał środowisko. Ściągaj ubrania i idź żyć w lesie, bo w końcu jesteśmy jak zwierzęta.
Nie jestem "takim fanem natury". Nigdy czegoś podobnego nie twierdziłem i gdybyś przeczytała moje posty w tym temacie i je zrozumiała, to byś nie wypisywała takich rzeczy, bo kompletnie nie o to mi chodziło.
Strelicja napisał/a:
A prezerwatywy nie są plastikowe, tylko lateksowe.
Dzięki za cynk. To było uogólnienie. To nawet nie ma znaczenia, z czego jest zrobiona prezerwatywa. Bo każdy seks z antykoncepcją jest nieekologiczny, czyli sprzeczny z naturą.
Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 245
Wysłany:
2010-03-07, 20:33
Cytat
Ruciński, kalendarzyk owulacyjny to też antykoncepcja
Wszystkie stowarzyszenia promujące kalendarzyk zaprzeczają, że jest to metoda antykoncepcji. Jest to naturalne planowanie rodziny.
Ruciński, ja się zastanawiam czy po ślubie też zamierzasz żyć w czystości i w wstrzemięźliwości czy raczej pozwolisz, abyś miał tyle dzieci ile Pan Bóg da?
______________________________________________________ Ale on zmartwychwstał i wiedział o tym, czuł to całym swym odnowionym jestestwem,
a ona – ona żyła przecież tylko jego życiem.
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2010-03-07, 20:40
Cytat
Wszystkie stowarzyszenia promujące kalendarzyk zaprzeczają, że jest to metoda antykoncepcji. Jest to naturalne planowanie rodziny.
Mój "mundry "ksiundz" na lekcji religii podał nam notatkę, z której wynikło, że metoda kalendarzykowa to "odpowiedzialne planowanie rodziny", a antykoncepcja sztuczna, to "promowanie zabójstwa nienarodzonych dzieci".
A i w tym i w tym chodzi o to samo. To i to taka sama antykoncepcja
Wszystkie stowarzyszenia promujące kalendarzyk zaprzeczają, że jest to metoda antykoncepcji. Jest to naturalne planowanie rodziny.
Mój mundry ksiundz na lekcji religii podał nam notatkę, z której wynikło, że metoda kalendarzykowa to odpowiedzialne planowanie rodziny, a antykoncepcja sztuczna, to promowanie zabójstwa nienarodzonych dzieci.
A i w tym i w tym chodzi o to samo. To i to taka sama antykoncepcja
Nie taka sama antykoncepcja - bo prezerwatywy i tabletki chronią, a kalendarzyk to jak dla mnie bzdura i łatwo można wpaść.
Dla mnie kalendarzyk ma sens...
...o ile stosuje się go z gumką
(lub inną a. sztuczną)
Nie ma sensu - chodzi mi o kalendarzyk jako samodzielną, stosowaną jako jedyną
metodę antykoncepcji czy cokolwiek w tym guście
Paradoksalnie kościół poleca to zamiast prezerwatyw - bo to zło, a kalendarzyk też równie dobrze zapobiega ciaży i także zaleca coś w rodzaju kalendarzyka (naprotechnologia) jako metode stosowaną zamiast in vitro...
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).