Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
poza tym, na randkach kazdy zawsze troche udaje, trzeba brac na to poprawke
ja nie udaję może dlatego tyle porażek za mną
Nie wypowiadałem się jeszcze, to trochę napiszę odnośnie pytań w temacie.
Miejsce powinno sprzyjać rozmowie, zatem unikałbym klubów, kina itp.
Liczę na luźną rozmowę, nie muszę poznawać całego życia i samych najlepszych stron. Lubię obserwować jak osoba zachowuje się na żywo (jeżeli wcześniej utrzymywałem kontakt przez sieć), w sytuacji sam na sam, nie w grupie znajomych. Tematy zwykle wychodzą same i wtedy widać o czym można z dziewczyną pogadać. Staram się słuchać uważnie i komentować, skupiać się na tym co dziewczyna ma do powiedzenia.
Kiepsko jak dziewczyna o nic nie pyta, mam wtedy wrażenie, że nie jest mną jakoś szczególnie zainteresowana.
Nie lubię niezdecydowania (w stylu "nie wiem, ty wybierz"). Przykład: wybieram/y miejsce spotkania, rozmawiamy, mija godzina czy dwie i proponuję kilka miejsc, gdzie można pójść i się czegoś napić/zjeść. Jak dziewczyna nie potrafi wybrać z 2-3-4 propozycji lub ewentualnie zasugerować sama, to co ja mam sobie o tym pomyśleć ? to zupełnie nie pomaga..
Kwestie finansowe to zawsze taki mały teatrzyk - a na końcu kto zapłaci? Zazwyczaj facet. Całe to przedstawienie jest po to by miała argument, że przecież chciała ;-D
Jak zapraszam, to płacę. Skoro umówiliśmy się na spacer czy rozmowę a potem zasugerowałem jakiś posiłek, to mogła być na to nieprzygotowana. Jak nie daje za wygraną podczas rozliczenia, to też nie jestem nachalny. Chce płacić za siebie? proszę bardzo.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie lubię niezdecydowania (w stylu nie wiem, ty wybierz). Przykład: wybieram/y miejsce spotkania, rozmawiamy, mija godzina czy dwie i proponuję kilka miejsc, gdzie można pójść i się czegoś napić/zjeść. Jak dziewczyna nie potrafi wybrać z 2-3-4 propozycji lub ewentualnie zasugerować sama, to co ja mam sobie o tym pomyśleć ? to zupełnie nie pomaga..
Htsz, Ty widziałeś kiedyś babę, która jest zdecydowana? Jakbyś mi powiedział "pizza czy naleśniki" to od razu bym Ci powiedziała co wolę, jak mi sypniesz miejscami to albo będę strzelać albo Tobie zostanie wybór
Htsz napisał/a:
Kiepsko jak dziewczyna o nic nie pyta
A co jak jest nieśmiała?
______________________________________________________ [you] , a Ty kim, kim dla mnie...?
Htsz, Ty widziałeś kiedyś babę, która jest zdecydowana?
Tak, widziałem
PannaNienaganna napisał/a:
Jakbyś mi powiedział pizza czy naleśniki to od razu bym Ci powiedziała co wolę, jak mi sypniesz miejscami to albo będę strzelać albo Tobie zostanie wybór
Propozycje są konkretne zazwyczaj. Np. w A mają dobre koktajle, w B pyszne lody. Zawsze można wybrać miejsce, w którym jest kilka rzeczy jakie lubimy i zdecydować na miejscu co zamówimy.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Może to zabrzmi trochę sprzecznie, ale lubię i oczekuję kilku rzeczy od takiej "idealnej randki."
Lubię, kiedy mężczyzna wychodzi z inicjatywą i widze, że kontroluje sytuację, ale też subtelnie daje mi znać, że liczy się z moim zdaniem. To znaczy, sam coś proponuje i wymyśla i ma wlasne zdanie, ale np. pyta mnie o wybór między opcją 1 a 2.
Chyba nic oryginalnego, ale bardzo ważna jest atmosfera. Pozytywna ponad wszystko. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał być dla mnie niemiły, oschły, robił mi łaskę, że się ze mną spotyka itp. Nawet jeśli zrobiłam czy powiedziałam coś głupiego! Na pierwszej randce obie strony chcą się jak najlepiej poznać i jest to w ich wspólnym interesie, nie mamy względem siebie żadnych negatywnych emocji, więc nie ma tu miejsca na wymądrzanie się i jakieś nieuprzejme uwagi. Innymi słowy, szacunek.
Miłym gestem jest, kiedy mężczyzna chce za mnie zapłacić, aczkolwiek tylko na pierwszej randce, jako... gest na początek? Głupio bym się czuła, gdyby na następnych na siłę nadal chciał to robić.
Gonaa333 [Usunięty]
Wysłany:
2017-07-19, 09:25
Bardzo ciekawy temat. Według mnie najważniejsza na pierwszej randce jest rozmowa no i pierwsze wrażenie, wszystko inne jest mniej istotne. A miejsce? Chyba kawiarnia jak ktoś już wcześniej wspomniał.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).