Imię: Agata Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 13 Cze 2011 Posty: 136 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2011-10-01, 20:51
Ja od 3 gimnazjum farbuję włosy na rudy. Wiele osób patrzyło na mnie ze zdziwieniem, dowiadując się, że to nie jest mój naturalny kolor. Patrząc na moje stare zdjęcia twierdzą, że teraz wyglądam dużo lepiej i że wcale nie widać, że się farbuję.
Teraz niestety, ten kolor stał się "modny" przez co niektóre bezmózgi od razu widząc co mam na głowie patrzą na mnie jak na nie wiadomo co >.< Jakbym niby za mogą podążała. Nie moja wina, że coś, co mi się spodobało wcześniej, stało się modne
Teraz mam zamiar zrobić sobie dwa kolory - na górze rudy a pod spodem czarny. Takie artystyczne widzi-mi-się. Muszę tylko poczekać aż mi trochę kudły odrosną.
______________________________________________________ krewetki i szczypiorki.
Nigdy nie farbowałam włosów u fryzjera. Farby wybieram sama (przeważnie Garnier). Ostatnio nawet sama sobie farbuję- polecam do tego farbę firmy Clairol, która ma świetny dozownik i bardzo ułatwia to sprawę. Także dozownik sobie zachowałam i wróciłam do farby z Garniera;)
Jeżeli kobieta dba o swoje włosy, nie robi z siebie borsuka
to chyba trafia we mnie :x bo forum widziało jak miałam brązowo-białe włosy.
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
malaczarna Blogger.Klub
Wiek: 38 Dołączyła: 08 Mar 2012 Posty: 15
Wysłany:
2012-03-08, 15:43czerń
Jak to małaczarna farbuję włosy na czarno i mimo, że swoje i tak mam ciemne to i tak maluję brunetki są świetne ja kiedys malowalam Palette ale mama krzyczała ze to niszcząca farba , teraz tylko Garnier Czerń, granatowa czerń itp
najlepsze są jak dla mnie,
ale na czas ciąży, żeby nie było Amoniaku, korzystam z kremów koloryzujących Garniera - i bardzo ładnie dają radę (czerwień rubinowa aktualnie na mej głowie)
______________________________________________________ |||||
Innerpartysystem - die tonight live forever
Wiek: 32 Dołączyła: 13 Maj 2012 Posty: 34 Miasto: Kraków
Wysłany:
2012-05-13, 11:34
nie farbuje wlosow bo lubie swoj naturalny kolor ale ostatnio zdecydowalam sie na czerwone koncowki. co sadzicie o ombre? wedlug mnie wyglada to fajnie choc nie do wszystkich pasuje.
ja jeszcze pół roku temu miałam włosy w kolorze mocnej czerwieni. Przestałam farbowac, ściełam włosy. Zapuszczam, dbam i nie zamierzam dotknąc farby przez kolejne kilka lat. Pomyśle o tym jak siwizna przyrprószy moje zacne czoło
______________________________________________________ [you] , a Ty kim, kim dla mnie...?
Teraz mam ciemne włosy z czerwonym połyskiem. Nazwy niestety nie mogę sobie przypomnieć. Pamiętam jakie miałam będąc nastolatką-zielone. Mama jak mnie zobaczyła to od razu wylądowałam z głową pod kranem.
Farbuję włosy od 1. klasy gimnazjum (obecnie jestem na studiach). Z początku nosiłam się na blond Potem jasny brązik, z którego szybko zeszłam na kolor czarny.. i to był mój wielki błąd, bo zejście z niego pochłonęło sporo pieniędzy, czasu, a przede wszystkim ZDROWIE moich biednych włosów Obecnie mam czerwone
Do kiedy nie zaczęłam farbować na czarno, zawsze farbowała mnie fryzjerka... potem farbowałam się przeróżnymi farbami, tj. garnier, joanna, palette, syos itd.. Najlepszą z nich wszystkich jest moim zdaniem syos, bo są to farby pseudo-fryzjerskie
Ale proponuję po prostu przejść się do jakiegokolwiek sklepu z artykułami fryzjerskimi, wybrać odcień jaki się chce i kupić farbę fryzjerską Trzyma najdłużej i daje naprawdę najlepsze efekty, a jest nie wiele droższa, a i wydajniejsza
Pierwszy raz zafarbowałam włosy w wieku 16 lat, od razu na czarno (okres mhrocznej metaluffy). Trzymałam kolor na głowie kilka lat, po czym zachciało mi się rudego. Udało się, oczywiście niszcząc włosy do cna, chodziłam z tym rok, zafarbowałam na ciemny brąz, miałam go kilka miesięcy, po czym znów wróciłam do rudego. Po kilku miesiącach miałam dość, więc radykalnie ścięłam włosy i nałożyłam brązową farbę, o jak najbardziej zbliżonym kolorze do mojego naturalnego. Udało mi się nie farbować włosów przez 8 miesięcy - zdążyły ładnie urosnąć i się zregenerować. Niestety, miałam ostatnie lekkie "załamanie" i pobiegłam do sklepu po farbę w piance "Ciemny czerwonu brąz" (schwarzkopf perfect mousse). Teraz trochę żałuję, ale kolor jest ładny, a farba w ogóle nie wysuszyła mi włosów, więc mam zamiar teraz trochę pochodzić z tym kolorem, a potem farbuję henną na ciemny, chłodny brąz, bo w takim kolorze czuje się najlepiej. Mam zamiar już nigdy więcej nie tykać chemicznych farb!
Nie farbuję włosów, bo lubię swój naturalny ciemny brąz ALE ostatnio zaszalałam i zrobiłam sobie czerwone pasemka - tak od spodu za uszami. 4,5 h siedzenia u fryzjera, ściągania koloru itp. Teraz jednak wiem, ze warto było! ;D
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).