Forum Blogowe 17 lat!

a wezcie z tym mylogiem moim zdaniem jest to najlepszy serwis ma b.duzo funkcji itp.. ale ja kurde dziekuje bardzo za te przerwy techniczne , wysylasz esa na reklame a oni nieodsylaja kodu a kase z tego maja nic nie robia z tym serwisem ludzie na nich wtykali na admin.mylog.pl to wylaczyli ksiege gosci i komentarze chyba jakies zarty sobie robia juz polowa osob z myloga uciekla na bog4u XD

a wezcie z tym mylogiem moim zdaniem jest to najlepszy serwis ma b.duzo funkcji itp.. ale ja kurde dziekuje bardzo za te przerwy techniczne , wysylasz esa na reklame a oni nieodsylaja kodu a kase z tego maja nic nie robia z tym serwisem ludzie na nich wtykali na admin.mylog.pl to wylaczyli ksiege gosci i komentarze chyba jakies zarty sobie robia juz polowa osob z myloga uciekla na bog4u XD

no na przykład dzisiaj. godz. gdzieś tak 10, włączam kompa, potem internet, wpisuję "mylog.pl" i czekam. i nic. nie doczekałam się. nic się nie wyświetliło. próbuję drugi raz. to samo. trzeci raz. to samo. a weź to! po 11 znowu spróbowałam. wyskoczyło okienko, że "w tej chwili serwis jest niedostępny, proszę spróbować za parę minut" ołkej, próbuję za te kolejne parę minut i nic! znowu to samo! grrr... oszaleć można tylko!! dopiero gdzieś tak po 14 udało mi się wreszcie wejść. męczyłam się z wchodzeniem 4 godziny. kurczę no. kiedyś było tak, że za drugim razem się wchodziło, ale teraz to już jest przegięcie. normalnie nie można tak! ehh... mimo wszystko nie odchodzę z myloga. możecie sobie mówić, że się przyzwyczaiłam itp itd, ale w każdym bądź razie, nie widziałam blogów (te na, która ja wchodziłam) które by miały tyle funkcji, można by było bajerować z HTML'em , bo to dzięki mylogowi nauczyłam się robić szablony itp ogólnie nie porzucam go i czekam na cud, czekam na to, żeby w końcu można było wejść od razu i o którejkolwiek godzinie. tak jak to było kiedyś

no na przykład dzisiaj. godz. gdzieś tak 10, włączam kompa, potem internet, wpisuję "mylog.pl" i czekam. i nic. nie doczekałam się. nic się nie wyświetliło. próbuję drugi raz. to samo. trzeci raz. to samo. a weź to! po 11 znowu spróbowałam. wyskoczyło okienko, że "w tej chwili serwis jest niedostępny, proszę spróbować za parę minut" ołkej, próbuję za te kolejne parę minut i nic! znowu to samo! grrr... oszaleć można tylko!! dopiero gdzieś tak po 14 udało mi się wreszcie wejść. męczyłam się z wchodzeniem 4 godziny. kurczę no. kiedyś było tak, że za drugim razem się wchodziło, ale teraz to już jest przegięcie. normalnie nie można tak! ehh... mimo wszystko nie odchodzę z myloga. możecie sobie mówić, że się przyzwyczaiłam itp itd, ale w każdym bądź razie, nie widziałam blogów (te na, która ja wchodziłam) które by miały tyle funkcji, można by było bajerować z HTML'em , bo to dzięki mylogowi nauczyłam się robić szablony itp ogólnie nie porzucam go i czekam na cud, czekam na to, żeby w końcu można było wejść od razu i o którejkolwiek godzinie. tak jak to było kiedyś