Lubię je poczytać ale nie zwracam uwagi na liczbę. Zwykle mam koło 20 do 40 pod postem, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam mniej niż 10. Sama jestem zagorzałą czytelniczką wielu blogów, pod wieloma z nich nie zostawiłam ani jednego komentarza. Wiele osób pisząc komentarz zostawia swój adres robiąc mini spam. Na innych blogach denerwuje mnie to jak autor odpowiada na każdy jeden komentarz, nawet gdyby miało to być "Dziękuje" widać dla kogo liczy się sama liczba która czasami nie ma nic wspólnego ze statystykami.
O ile w ogóle chodzi o liczbę. Spotkałam się z blogami gdzie autor odpisuje na każdy komentarz i dla mnie jest to fajny sposób na pokazanie, że docenia się każdego czytelnika. Dla mnie to bardzo miłe kiedy skomentuję czyjś test i dostaję na to odpowiedź. Odbieram to raczej jako otwartość autora na jego czytelników a nie chęć nabicia komentarzy...
Tylko że nie na każdy komentarz da się odpisać, czasem warto, jeżeli ktoś zada pytanie oczekuje odpowiedzi. Później może wywiązać się ciekawa konwersacja na temat. Ale jeżeli ktoś napiszę "Fajny blog, zapraszam do siebie" a ktoś odpiszę "Dziękuje" bądź ":)" no ja sobie nie wyobrażam jakbym miała dziękować za każdy komentarz. Przecież osoba spamująca nie wróci zobaczyć czy coś odpisałaś. Dla mnie to jest zagranie w stylu nie mam dobrych statystyk ale za to będę miała dużo komentarzy.
Dla mnie komentarze są o wiele cenniejsze od "prostych" wejść, bo jednak mam świadomość, że przynajmniej część jest od ludzi, którzy są zainteresowani moim blogiem
Dla mnie w ogóle bez sensu jest prowadzenie bloga bez czytelników, jest to w końcu narzędzie z dziedziny społecznościowej, stąd zawsze dziwią mnie blogi, na których od wielu miesięcy przy każdym wpisie widnieje "Brak komentarzy" a autor uparcie dodaje wpisy w tym samym stylu.
Jak chce się pisać o sobie dla siebie- to lepiej chyba zrobić sobie jakiś prywatny blog-pamiętnik i tam się produkować, albo w ogóle przejść na papier- raz, że szlachetniejsze, dwa, że ćwiczy styl pisma, trzy, że być może ktoś z dobrym pomysłem akurat może potrzebować nazwy, którą twój blog zajmuje.
Wiek: 37 Dołączyła: 01 Sie 2012 Posty: 49 Miasto: Chorzów
Wysłany:
2013-10-16, 00:51
Wyróżniam dwa typy komentarzy, w zależności od tego, pod jakim wpisem są zamieszczane. Jeśli chodzi o recenzje: tutaj zazwyczaj jest słabo. Powód jest prosty: nie dość, że czytuję mało popularną literaturę, to na domiar złego rozpisuję się niemożebnie. Czyli" przeczytają tylko pasjonaci, czasem skomentują, ale do szczęścia nie jest mi to potrzebne. Chyba, że ktoś mi jakiś błąd w rozumowaniu wytknie: uwielbiam, gdy się tak dzieje.
Drugim rodzajem wpisów są te okołoksiążkowe i okołoblogowe: one generują największy ruch na blogu i mają najwięcej reakcji. Co mnie cieszy, choć i tak wolałabym, by ludzie rozmawiali ze mną o konkretnej książce, a nie o "paskudnych wydawnictwach"
Przykładam wagę do komentarzy napisanych szczerze - jeśli widzę, że ktoś przeczytał, podzielił się swoim zdaniem, dał rady, pochwalił bądź skrytykował z sensem mój post to mnie to cieszy.
Oczywiście lubię mieć sporo komentarzy, gdyż fajnie się to czyta.
Niestety coraz więcej jest typu " Zapraszam do mnie <link> " co nie za bardzo mi się podoba. Dlaczego? Ponieważ ludzie nie szanują tego czym zechciała się podzielić osoba pisząca. Oczywiście takie komentarze są, czytam je, ale nie traktuje tego poważnie. Po części to ignoruje.
Dobrze jak ktoś coś miłego napisze, przyjemnie jest przeczytać, że wysiłek włożony w pisanie postu nie poszedł na marne i komuś podoba się Najlepsze są takie, w których czytelnik wysilił się napisać coś więcej od siebie, niż tylko "super świetny wpis", a na takiego typu aż nie chce się ciągle odpisywać, skoro to i tak nie jest dyskusja.
______________________________________________________ A tutaj bawię się i piszę o mądrych głupotach
Dla mnie w ogóle bez sensu jest prowadzenie bloga bez czytelników, jest to w końcu narzędzie z dziedziny społecznościowej, stąd zawsze dziwią mnie blogi, na których od wielu miesięcy przy każdym wpisie widnieje Brak komentarzy a autor uparcie dodaje wpisy w tym samym stylu.
Jak chce się pisać o sobie dla siebie- to lepiej chyba zrobić sobie jakiś prywatny blog-pamiętnik i tam się produkować, albo w ogóle przejść na papier- raz, że szlachetniejsze, dwa, że ćwiczy styl pisma, trzy, że być może ktoś z dobrym pomysłem akurat może potrzebować nazwy, którą twój blog zajmuje.
To że nie ma komentarzy niekoniecznie znaczy, że nikt nie czyta. Zależy o czym się pisze, bo są takie tematy, których ludzie nie komentują (bo nie wiedzą co powiedzieć na przykład), ale czytają, a czasem odzywają się na priv do blogera - tego nie wiesz.
Choć pewnie masz rację że są i takie całkiem bez odzewu blogi.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).