Prowadzę blog z recenzjami książek + trochę innych tematów, więc recenzje są wrzucane na bieżąco (po przeczytaniu danej książki), a materiał na posty bardziej lifestylowe mam zaplanowany tak na 2, góra 3 kolejne wpisy
Imię: Gosia
Dołączyła: 25 Sie 2014 Posty: 60 Miasto: Bydgoszcz
Wysłany:
2014-08-26, 16:34
Choć kilka postów mam wstępnie przygotowanych, to jednak na razie nie grozi mi ich opublikowanie, ponieważ muszę jeszcze troszkę dopracować, porobić zdjęcia do nich, albo wymyślić jakiegoś innego posta "wprowadzającego".
I w zasadzie to nowe posty piszę na bieżąco, jako, że ochota na konkretne dania przychodzi mi znienacka. Mam też "wsparcie" w rodzinie, która mi podtyka pomysły w stylu: "Zrób COŚ z porzeczkami!", "Zrobisz COŚ z orzechami?", "Wymyśl sposób na coś pysznego na deser!"
Ale baza jak to baza... Kilka kupek z gazetami, książkami kartek i zeszytów z przepisami trochę w swoich zbiorach posiadam... A i nie raz coś podpatrzę u znajomych, w sklepie, w cukierni, czy restauracji, to próbuję zrobić coś na kształt tego podpatrzonego dania, czy deseru. A wszystko to dzieje się na bieżąco
Też piszę na żywca, nie przygotowuje się "na zaś" jakichś postów. Jak mam ochotę i wiem, co chcę napisać, to po prostu siadam i klepię w tę klawiaturkę, czasami nawet ze trzy godziny bez przerwy (mimo że na moim blogu nie znajdzie się jakichś wielkich, ambitnych postów, lol).
Do 12 rozdziału miałam napisane wszystko wcześniej na kompie. Wprowadziłam tylko kilka poprawek, zamienników słów i jakoś poszło. Obecnie 4 rozdziały wyszły z głowy, tak jakoś wena sama przyszła i bach rozdziały wyszły, nawet dzisiejszy bardzo szybko. Ogólnie staram sie zapisywać coś co wpadnie mi w ucho lub w oko, potem to przerabiam na swój sposób i tak wychodzi opowiadanie.
W sumie tworzymy ciągle coś na bierząco, analizujemy trendy, nowości na rynku, szukamy ciekawostek bo ciekawostki właśnie budzą największe zainteresowanie. Każdy ma inną taktykę.
My tworzymy kilka wpisów na blogu, w między czasie udostępniamy coś ciekawego z innych portali na stronie na Facebook lub G+.
Jako, że mam kilka różnych serii na blogu, to różnie jest z moimi wpisami. Artykuły piszę w dniu publikacji, wcześniej przez kilka dni robię ewentualnie notatki, Degustacji mam kilka do przodu, na wypadek, gdybym w daną środę nie mógł akurat wypić piwa a "Nie znam się, to się wypowiem" robię z reguły dzień przed, bo to kłopotliwy materiał
Mam za to przygotowanych kilka materiałów "losowych", tak na wszelki wypadek, by po jakimś skoku polubień trochę naśmiecić dobrym contentem
Mam ok. 30 wpisów do dokończenia. Jak nie mam pomysłu na coś nowego, to dokańczam któryś z tych.
Zazdroszczę, możesz spać spokojnie!
Ponieważ mój plan minimum obejmuje jeden post w tygodniu staram się mieć zawsze w zanadrzu zapisany jakiś post czy dwa na gorsze czasy (gorsze czasy = brak pomysłu, brak czasu lub kac). Jak dużo się dzieje, to piszę kilka rzeczy na raz i potem wszystkie posty czekają na swoją kolej, a ja przez kilka tygodni śpię spokojnie. Lubię te tygodnie
Po przejrzeniu tego wątku wzięłam się do galopu i już na blogspocie w wersjach roboczych wisi lista tematów, które chcę zrealizować, szkielet jednego wpisu, a zalążek drugiego znajduje się w zeszycie.
Mobilizujecie muszę przyznać.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).