prowadzę zeszyt, w którym zapisuję pomysły, tematy, jakieś zdanie które wpadnie mi do głowy a wyda się interesujące. Więc, gdy brakuje mi weny sięgam do tego zeszytu, przeglądam, wertuję i piszę:) najczęściej jednak siadam z kawką przy biurku i zaczynam pisać:)
Prowadzę blog modowy, mogłoby się wydawać, że to najprostszy z możliwych do prowadzenia, bo przecież wystarczy się tylko ubrać, zrobić kilka zdjęć, jedno zdanie opisu i koniec, całą stylizację mamy już gotową. Ja staram się wkładać do tego trochę więcej serca. Zawsze gdy tworzę nową stylizację, dokładam wszelkich starań, by w efekcie końcowym, wszystkie elementy ze sobą współgrały, tak aby zestaw mógł podobać się nie tylko mnie, ale również jak największej rzeszy czytelników. Z uwagi na zdjęcia, które są nieodłacznym elementem mojego bloga, a warunki atmosferyczne często płatają nam figle, staram się mieć przygotowane minimum 3 posty do przodu.
Prowadzę blog z recenzjami książek, więc nowe posty powstają na bieżąco - po przeczytaniu piszę recenzje. Nie planuję tego, co napiszę, bo byłoby to zupełnie bez sensu. Ciężko też ocenić, jaka recenzja pojawi się następna, bo czasami bywa, że nad jakąś muszę się dłużej zastanowić, a w tym czasie zdążę już przeczytać kolejną książkę Czyli wszystko idzie zupełnie spontanicznie.
Jedyną rzeczą stałą na moim blogu są podsumowania miesiąca oraz tak zwane 'stosiki', w których pokazuję książki na najbliższy miesiąc
Zero do jednego posta plus notatki. Wyjaśniając: notes (w formie aplikacji) mam dostępny zawsze, gdy tylko wpadnie mi pomysł na post, dobre zdanie czy nawet ogólna koncepcja - trafia na listę do przejrzenia. Po odfiltrowaniu ocalałe notatki idą w część "to blog about" i cierpliwie czekają na swoją kolej.
Postów jako takich nie piszę w zapasie - ostatnio staram się trzymać tempo dwóch wpisów dziennie, jakakolwiek próba przygotowania kilku do przodu byłaby dla mnie zabójcza. Pierwszy wpis przygotowuję wieczorem, po pracy - i od razu publikuję. Drugi piszę w nocy, natomiast z publikacją czekam do rana (nie widzę większego sensu wrzucania wpisu o 1:22, skoro nikt go wtedy nie przeczyta).
______________________________________________________ Wiatrowski.Be - The Blog.
Blog your life, live your blog.
Wiek: 33 Dołączyła: 16 Cze 2013 Posty: 32 Miasto: Kraków
Wysłany:
2013-07-18, 22:25
na tę chwilę mam ok. 50 tematów i co chwilę zapisuję nowe.
często bywa, że sprawa nie cierpi zwłoki i trzeba kuć żelazo, póki gorące, dlatego nie zapisuję tego w notatniku, a piszę od razu, na spontanie.
jeśli nie mam nic konkretnego, żadnego planu, a trzeba coś nowego podać ludziom do czytania - wówczas sięgam do mojej listy
tak to mniej więcej wygląda, choć już teraz widzę, że będę miała coraz więcej takich "nietkniętych" tematów, które będę odkładać w nieskończoność, więc staram się pisać na bieżąco.
______________________________________________________ jestem specjalistką od spraw damsko-męskich. jestem perfekcjonistką - w życiu i w kuchni (gdzie odpoczywam). lubię pieprzyć. czytaj mnie więcej tutaj
Wiek: 33 Dołączyła: 24 Mar 2013 Posty: 21 Miasto: Aberdeen
Wysłany:
2013-07-20, 21:44
U mnie to zależy od ilości zdjęć. Teraz jak pracuję od 6 do 23 mam czas na zdjęcia tylko i wyłącznie w weekend. Jeżeli jest on ciekawy robię bardzo dużo zdjęć z czego robię nawet 3 posty więc mogę powiedzieć, że zawsze chociaż jeden post mam w zapasie
Piszę recenzje książek - zawsze staram się mieć 10 książek w zapasie, które przeczytam i zrecenzuję. Inna sprawa, że nie piszę codziennie i czasami trzeba poczekać 5-7 dni, żebym coś napisała. Ale ja wolę te dni spędzić na czytaniu, niż pisaniu byle jakiej recenzji z książki, którą czytałam wieki temu i której nawet nie pamiętam. Recenzje pisane na świeżo są lepsze.
Imię: Jakub
Wiek: 35 Dołączył/a: 17 Lip 2013 Posty: 174 Miasto: Polska
Wysłany:
2013-07-22, 17:51
Ja nie muszę mieć przygotowanego materiału. Ogólny zarys już sobie wypracowałem i co wpis umieszczam nowe pomysły, które gdzieś tam mi się kołaczą po głowie. W moim przypadku kolejność nie ma większego znaczenia.
Wiek: 35 Dołączył/a: 21 Lip 2013 Posty: 28 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2013-07-23, 16:38
Recenzuje książki, więc niestety ilość materiału jest determinowana moimi mocami przerobowymi. Żeby przestoje nie trwały dłużej niż dwa dni mam na podorędziu zbiór książek nikczemnie cienkich, których przeczytanie i zrecenzowanie jest stosunkowo szybkie. Oprócz tego, mam kilka(naście?) szkiców dotyczących adaptacji filmowych prozy, więc brak tematów mi raczej nie grozi :-).
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).