Ja jestem uczulona na każdego rodzaju reklamy. W telewizji - przełączam, w radiu - wyciszam. Potrafią docenić dobrą akcję marketingową, ale samego zjawiska nie cierpię.
Imię: Dorota Pomogła: 1 raz Wiek: 29 Dołączyła: 05 Wrz 2015 Posty: 47 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2015-10-15, 21:06
Podobnie jak @CatusGeekus nie jestem fanką reklam - telewizji praktycznie nie oglądam, w Internecie jak się da to pomijam (głównie przez to jakoś nie potrafię przekonać do chociażby hulu) lub na początku je przewijam (wyciszone) a potem dopiero oglądam materiał. I w sumie przez to nie mają na mnie jakiegoś większego wpływu - no chyba, że są to reklamy growe, to wtedy chętnie takową obejrzę. A jak trafi się jakaś promocja na produkt na który poluję x czasu to jest szansa, że się skuszę - w innym przypadku po prostu olewam.
Imię: Justyna Pomogła: 1 raz Wiek: 33 Dołączyła: 07 Maj 2015 Posty: 72 Miasto: Poznań
Wysłany:
2015-10-16, 11:28
Trochę się kiedyś uczyłam o reklamach, a co tam pochwalę się — mam nawet tytuł technika organizacji reklamy, ale nie pracuję w tym zawodzie. Nauka chyba jednak wypaczyła trochę mój umysł, teraz na różnego rodzaju spoty i działania marketingowe patrzę przez pryzmat ich twórców, dostrzegam różnego rodzaju mechanizmy, którymi się posługują. Reklamy są więc dla mnie bardziej ciekawostką niż czymś, co kształtuje moje gusta zakupowe. Staram się wyciągać z nich głównie informacje o produkcie, jeżeli takowy mnie interesuje, ale przed jego zakupem (zwłaszcza, jeżeli to coś droższego) pytam się znajomych i szukam dodatkowych informacji. Reklamy telewizyjne traktuję jako zwykłą rozrywkę, byłam nawet kilka razy na Nocy Reklamożerców w kinie.
Co do przecen, wyprzedaży, mega rabatów, czyszczenia magazynów... Chyba jak każdą kobietę, przyciągają mnie najbardziej te, organizowane w sklepach z ciuchami. Ale nigdy nie wpadam w zakupowy szał, biorąc wszystko, co popadnie, bo jest tanie. Kupuję zwykle to, co jest mi potrzebne. Cieszę się, że różnie się w tej kwestii od mojej mamy, która wg mnie jest rasowym zakupoholikiem
Można powiedzieć, że jestem podatny na reklamy, a dokładnie na promocje. Często korzystam z promocji 3 za 2 itp. I chociaż nie wiem po co mi np. 2 majonezy to i tak kupię.
megida, dobre podejście. W moim otoczeniu zauważyłem przypadki kiedy osoby patrzyły na to jak duża jest obniżka, zamiast przemyśleć czy ten towar jest wart swojej ceny. Czasami nawet 50% zniżki nie pomaga i można to samo w innym miejscu dostać w podobnej kwocie lub taniej.
Trzeba mieć również świadomość, że wiele rzeczy drożeje tylko po to by sztucznie potanieć w okresie np. świąt i złapać jak najwięcej klientów.
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie mam nic przeciwko dobrej i zabawnej reklamie. Irytuje mnie powtarzalność tych reklam. Na szczęście znając nie które taktyki jestem odporna na wszelkie reklamy czy promocja. Inaczej jeśli faktycznie jestem czymś zainteresowana i promocja w tym momencie się opłaca.
Na reklamy nie wiem czy jestem podatny, bo nie oglądam telewizji, a w Internecie mam AdBlocka, więc duża ich część mnie omija. Często jak ludzie wspominają o jakichś "znanych" reklamach to w ogóle nie wiem o czym mowa. A co do promocji - jasne, jestem podatny. Proszę o jak najwięcej!
Ja mam spory problem, jeśli chodzi o promocje na gry komputerowe i konsolowe. Zdecydowanie najgorsze są zorganizowane akcje, gdy rusza wielka przecena na tytuły cyfrowe. Zwykle zniżki sięgają około 70% i człowiek kupuje gry, w które zagra chwilę, bądź wcale.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).