Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2009-10-06, 13:39
CzarnaKTB napisał/a:
Jakbyś weszła do mojej szkoły, to większość lasek właśnie podkład 3 (najciemniejszy) ,puder brązujący i efekt jest jaki jest
Ja też kiedyś przyszłam w pomarańczowej twarzy do szkoły . Ale to było przez to, że musiałam smarować twarz takim specjalnym kremem silnie nawilżającym i ryjek mi się świecił, więc doszłam do wniosku, że sobie nałożę puder. Szkoda, że ten puder tak przereagował z tym kremem, że zrobił się pomarańczowy . Ale ten błąd popełniłam tylko raz i nigdy więcej go nie powtórzyłam .
Dołączyła: 29 Lis 2008 Posty: 630 Miasto: z łożyska
Wysłany:
2009-10-06, 15:42
Ja używałam w gimnazjum tego Nivea pół podkład pół krem i wyglądałam...
Zresztą do tej pory nie jestem w stanie go dobrze nałożyć, żebym nie wyglądała jak kretynka. Dlatego zrobiłam szybką przerzutkę na podkłady, które - nie wiem jak, nie wiem czemu - sto raz lepiej mi się nakłada
Ten podkład się strasznie ciężko nakłada
zostają takie chodźby 'zacieki' na twarzy ,i trzeba tługo rozsmarowywać ,co w efekcie rozmazuje się , i trzeba powtarzać malowanie.
______________________________________________________
` gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
prawdopodobnie Twoje żebra by tego nie wytrzymały...
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2009-10-06, 15:52
Rododendron napisał/a:
Ja używałam w gimnazjum tego Nivea pół podkład pół krem i wyglądałam...
Ja w gimnazjum się nie malowałam, haha . I miałam święty spokój . A pół krem i pół podkład dalej leży w mojej szafie prawie w ogóle niezużyty... Niestety jest za ciemny dla większości kobitek w młodym wieku, powinni zrobić jeszcze inne wersje kolorystyczne, chociaż tam jest napisane, że jest neutralny... Mhm...
CzarnaKTB napisał/a:
Ten podkład się strasznie ciężko nakłada
Jak ciężko? Wystarczy rozsmarować palcami . Kiedyś miałam gratisowe gąbeczki z Inglota i nimi się rewelacyjnie fluid nakładało (ten z AA), teraz kupiłam sobie takie rossmanowskie i muszę z przykrością przyznać, że te są do dupy, ale to może przez to, że inny fluid nimi nakładam... To znaczy o innej konsystencji, bardziej rzadkiej...
Właśnie to nie tak lekko.
Zostaja ślady ciemniejsze, zacieki itp. jak będe sie nim smarować ,to zrobię fote ,i pokaże
Inez napisał/a:
Ja w gimnazjum się nie malowałam, haha
nie mów ,że w wieku 13 - 16 lat ,nie miałaś wyprysków, niedoskonałości cery ,które trzeba zakryć
______________________________________________________
` gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
prawdopodobnie Twoje żebra by tego nie wytrzymały...
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-10-06, 16:43
Rododendron napisał/a:
I robię to łapkami, gąbeczek nie ogarniam ._.
gąbeczki są demode teraz pędzelkiem się rozprowadza podkłady
CzarnaKTB napisał/a:
nie mów ,że w wieku 13 - 16 lat ,nie miałaś wyprysków, niedoskonałości cery ,które trzeba zakryć
i tu należy podziękować chemikom za KOREKTORY DO TWARZY. ja żyłam na korektorach a nie na podkładach w drugiej klasie liceum zaczęłam się malować dopiero... wcześniej było tylko lekkie zakrycie wyprysków, czasem cień na oczy i tusz.
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
Ja mam dwa korektory. pudrowy i w płynie.
Ale nie dałoby rady ich użyć bez podkładu
bo niedoskonałości nie widać ,ale za to plamy z korektora są genialne
______________________________________________________
` gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
prawdopodobnie Twoje żebra by tego nie wytrzymały...
Imię: Asia Pomogła: 39 razy Wiek: 36 Dołączyła: 21 Wrz 2007 Posty: 1500 Miasto: Warszawa
Wysłany:
2009-10-06, 19:16
CzarnaKTB napisał/a:
za to plamy z korektora są genialne
zły odcień korektora. dobry to taki, który jesteś w stanie wyrównać z kolorem skóry.
Rododendron napisał/a:
do takich w płynie tyż?
no tak. właśnie do takich. sama nawet korektor rozcieram takim specjalnym pędzlem do podkładu. lżejszy podkład się wydaje wtedy, mniej go nakładasz i ogólnie masz świetnie roztarty.
______________________________________________________ teraz ja jestem sprite, a ty pragnienie
zły odcień korektora. dobry to taki, który jesteś w stanie wyrównać z kolorem skóry.
Tylko że to był najjaśniejszy ,a na mojej twarzy i tak brąz ;/
Nie mam zbyt bladej cery.. coś takiego jak Aśka na swoim avatarze.
______________________________________________________
` gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
prawdopodobnie Twoje żebra by tego nie wytrzymały...
Pomogła: 12 razy Wiek: 36 Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2978 Miasto: Wrocław
Wysłany:
2009-10-07, 00:14
CzarnaKTB napisał/a:
nie mów ,że w wieku 13 - 16 lat ,nie miałaś wyprysków, niedoskonałości cery ,które trzeba zakryć
No właśnie nie miałam ich prawie w ogóle . Od czasu do czasu jakiś pojedynczy wyskoczył, ale go nie korektorowałam bo nie rzucał się jakoś szczególnie w oczy. Z czym jak z czym ale z cerą problemów nie mam .
A, Kayak, pędzle do fluidu też są, podobno bardzo fajnie się nimi rozprowadza podkład.
Ja właśnie największe mam z cerą.
Najgorsze są te pojedyńcze pryszcze ,które nie chcą zejść.
Mi jeden siedzi już prawie miesiąc ;/
______________________________________________________
` gdybym mogła przytulić Cię tak mocno, jak Cię kocham,
prawdopodobnie Twoje żebra by tego nie wytrzymały...
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).