Blogerzy wszystkich platform, łączcie się!

Dyskusje Blogerów, Fotoblogerów i Vlogerów, fora blogowe, graficzne, ogólnotematyczne
rozmowy o blogach, porady, instrukcje, ciekawostki z internetu



::
Autor Wiadomość
rashell 
Blogowicz.Friend


Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lip 2008
Posty: 875
Miasto: katowic

Wysłany: 2009-12-19, 17:15   

LimakXRobczuk napisał/a:

rashell napisał/a:

jeśli ktoś jest wymagający, to trudno. poza tym niektórzy lepiej się czują w byciu singlami, jednocześnie chcąc być blisko z niektórymi ludźmi.
No tak. Łatwiej być nieodpowiedzialnym.


nazwij to jak chcesz, nie próbuj wartościować wszystkich ludzi swoimi wartościami z magicznej tabelki.
 
  podziel si� tym postem na:




Utwórz darmowe konto na forum --- Zaloguj się --- Polub Blogowicza na FB!
Dołącz do grupy Bloggerów na FB

LimakXRobczuk 
WordPress.Klub
konserwArTYSTA


Imię: LXR
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył/a: 28 Paź 2009
Posty: 97
Miasto: 3miasto

Wysłany: 2009-12-19, 17:22   

A Ty nie chciałabyś mieć tego jedynego na całe życie, wiernego, ukochanego? Na którego mogłabyś zawsze liczyć, ale żeby być z nim także w razie jego kłopotów?
 
  podziel si� tym postem na:
Krzysiek 
WordPress.Klub
Pan Cosiek


Zaproszone osoby: 4
Imię: Krzysztof
Pomógł: 17 razy
Wiek: 33
Dołączył/a: 18 Maj 2008
Posty: 3466
Miasto: R-ków.

Wysłany: 2009-12-19, 17:44   

Cytat

No tak. Łatwiej być nieodpowiedzialnym.

Cytat

A Ty nie chciałabyś mieć tego jedynego na całe życie, wiernego, ukochanego? Na którego mogłabyś zawsze liczyć, ale żeby być z nim także w razie jego kłopotów?

Znam wiele par, które są ze sobą razem, mają dzieci -już nawet dorosłe - i nie mają ślub. Razem są szczęśliwi i z pewnością nie jedną "burzę" przeszli.
Oparcie nie rodzi się od tak. Po ślubie nie spadnie człowiekowi z nieba.
To samo jest za zaufanie, szczerością itp.

Nieodpowiedzialność nie równa się ślub.

Można żyć bez ślubu i być szczęśliwym. Można mieć na palcach obrączki i przeżywać prawdziwe piekło.
 
  podziel si� tym postem na:
rashell 
Blogowicz.Friend


Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lip 2008
Posty: 875
Miasto: katowic

Wysłany: 2009-12-19, 18:39   

LimakXRobczuk napisał/a:

A Ty nie chciałabyś mieć tego jedynego na całe życie, wiernego, ukochanego? Na którego mogłabyś zawsze liczyć, ale żeby być z nim także w razie jego kłopotów?


chcieć a mieć to dwie różne rzeczy.
czasami są inne czynniki, które potrafią dużo zmienić i tyle.
 
  podziel si� tym postem na:
Ewa 
Blogowicz.Friend

Imię: Ewa
Pomogła: 1 raz
Wiek: 30
Dołączyła: 26 Maj 2009
Posty: 448
Miasto: okolice Elbląga

Wysłany: 2009-12-19, 20:22   

Ja nie zamierzam czekać z tym do ślubu (na razie w ogóle nie zamierzam brać ślubu, w każdym razie - nie kościelny, ale jak spotkam kogoś odpowiedniego to może mi się zmieni). Seks bez ślubu wcale nie jest dla mnie czymś nieodpowiedzialnym Odpowiedzialność nie zależy od papierka. Prosty przykład mam w swojej najbliższej rodzinie - moi rodzice są razem od 20 lat - nie mają ślubu. Nasi przyjaciele - są razem 15 lat - też nie mają ślubu. Osobiście nie widzę potrzeby, by ten ślub brać.

Zgadzam się z tym, co napisał Krzysiek:

Cytat

Można żyć bez ślubu i być szczęśliwym. Można mieć na palcach obrączki i przeżywać prawdziwe piekło.
______________________________________________________
Marzenia to niczym niezmącona rozkosz, a oczekiwanie aż się spełnią to prawdziwe życie.
Portfolio
 
  podziel si� tym postem na:
Htsz 
Blogger Product Expert
Blogowicz.Team


Zaproszone osoby: 84
Imię: Arkadiusz Narowski
Pomógł: 816 razy
Wiek: 39
Dołączył/a: 01 Sty 2006
Posty: 8949
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-19, 20:30   

zastanawiam się czy przy tak długich związkach ślub cywilny nie jest bardziej korzystny prawnie?

Też nie uważam, ze należy z takimi sprawami czekać do ślubu, ponoć miłość może trwać bez seksu, ale ja sobie chyba tego nie wyobrażam :P i co jeśli po takim poślubnym seksie okazałoby się, że w tych kwestiach nie ma porozumienia? to musiałaby być na prawdę zaawansowana relacja żeby przeboleć tą sprawę :P
______________________________________________________
nie radzisz sobie? :arrow: pomoc indywidualna oraz blogi i strony na zamówienie
zapraszam do przewodnika po forum oraz grupy Blogger Polska! na fb

Think before you post™ | ^_^ na każdego posta znajdzie się riposta™

Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąć
lubię to! na facebooku. :^^:
 
  podziel si� tym postem na:
teneniel 
WordPress.Klub
Lineage II Gamer


Pomogła: 30 razy
Wiek: 41
Dołączyła: 01 Maj 2008
Posty: 875
Miasto: z DNA

Wysłany: 2009-12-19, 21:07   

LimakXRobczuk napisał/a:

A czy na prawdę tak trudno wziąć ślub?

jeśli się nie ma pieniędzy na ślub i wesele, a chciałoby się zaprosić całą rodzinę, to owszem - trudno.
nie przemawia do mnie fakt, że są kredyty, że rodzina pomoże.
jak się wkracza w dorosłe samodzielne życie, to musisz być przygotowany na koszty... głownie te finansowe, a co maja powiedzieć młodzi, którzy dopiero ciężko ciułają i mają do pierwszego niewiele a na kredyt ich zupełnie nie stać, bo bank wylicza, że nie mają żadnej zdolności kredytowej?
wiesz... ślub owszem jest duchową sprawą miłości, ale za niego w Polsce się grube pieniądze płaci (jak mi kto wypali, że "co łaska" to niech mi powie ile to jest w mniemaniu księdza, który udziela ślubu... 500 złotych? 1000 złotych?)
postaraj się to tak wyliczyć - po każdej stronie młodej pary jest rodzina - niech każda ze stron zaprosi po 50 par (tzn będzie po 100 osób z każdej strony czyli ze 200 osób) dolicz do tego bliskich znajomych młodej pary i pomnóż tę liczbę przez minimum 300 złotych za osobę.
to koszt samego wesela w którym masz salę + wyżywienie.
do tego dochodzi (z pomniejszych) zespół + wynajęcie autokarów i hotelu dla gości (w przypadku, gdy dojeżdżają z daleka).
to dopiero początek ^^

summa summarum, ślub nie jest ot tak, bo chcemy, bo się kochamy i nie ma ku temu przeszkód...
istnieje także inna sfera, bardziej przyziemna i mniej łaskawa w rzeczywistości - finansowa.
wierz mi, jest ona na tyle ważna, że ostatnio dość często słyszę, że choć młodzi chcą ślubu kościelnego to zwyczajnie ich na to nie stać a rodzina może pomóc w niewielkim stopniu.

dlatego w moim mniemaniu te zacytowane słowa nie maja najmniejszego sensu, jeśli rozważasz je tylko w kategorii samej w sobie, nie podejmując polemiki ze zwykłym życiem zwykłych, szarych i średnio zarabiających ludzi.
 
  podziel si� tym postem na:
Htsz 
Blogger Product Expert
Blogowicz.Team


Zaproszone osoby: 84
Imię: Arkadiusz Narowski
Pomógł: 816 razy
Wiek: 39
Dołączył/a: 01 Sty 2006
Posty: 8949
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-19, 21:10   

ale są dwa rodzaje ślubów, do cywilnego nie potrzebujesz wesela i dużo gości ;)
______________________________________________________
nie radzisz sobie? :arrow: pomoc indywidualna oraz blogi i strony na zamówienie
zapraszam do przewodnika po forum oraz grupy Blogger Polska! na fb

Think before you post™ | ^_^ na każdego posta znajdzie się riposta™

Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąć
lubię to! na facebooku. :^^:
 
  podziel si� tym postem na:
lomuelle 
Blogowicz.Friend


Pomogła: 1 raz
Wiek: 34
Dołączyła: 15 Lis 2009
Posty: 42

Wysłany: 2009-12-19, 21:24   

Htszz0r! :przestraszony: Ale cywilny ślub to zło, żyjesz w grzechu! Powinno się brać kościelny, poganinie! :D

A tak serio, to śluby są całkiem głupie, pomijając fakt zajebistej białej sukni. Chociaż w sumie mój chłopak powiedział, że możemy się 'pobrać' w salonie przy ziele słuchając Metallici i jak będę chciała, to mogę się ubrać na biało XD. /offtopic

Btw... Nawet Watykan pozwala na rozwód kościelny jeśli z seksem w małżeństwie jest coś nie tak..., więc lepiej sprawdzić przed ślubem, czy wszystko jest OK, zamiast potem zawracać mu głowę. :rotfl:
______________________________________________________
Cześć, jestem nowa. :wstyd: | Last.fm
"I have a very low tolerance level for other peoples stupid bullshit. [...] Dumb shit, trivial shit, shit you're not even remotely interested in! [...] God, people are fucking boring!" - G. Carlin.
 
  podziel si� tym postem na:
rashell 
Blogowicz.Friend


Pomogła: 1 raz
Wiek: 33
Dołączyła: 23 Lip 2008
Posty: 875
Miasto: katowic

Wysłany: 2009-12-19, 21:39   

lomuelle napisał/a:

Htszz0r! :przestraszony: Ale cywilny ślub to zło, żyjesz w grzechu! Powinno się brać kościelny, poganinie! :D

A tak serio, to śluby są całkiem głupie, pomijając fakt zajebistej białej sukni.


sprawdzam wiek i widzę 19 lat, łotdafak.

lomuelle napisał/a:

Btw... Nawet Watykan pozwala na rozwód kościelny jeśli z seksem w małżeństwie jest coś nie tak..., więc lepiej sprawdzić przed ślubem, czy wszystko jest OK, zamiast potem zawracać mu głowę. :rotfl:


a nie czasem na unieważnienie gdy nie został skonsumowany? bo nie kojarzę nic o powodzie rozwodu - nie dogadujemy się w sferze łóżkowej.
 
  podziel si� tym postem na:
Htsz 
Blogger Product Expert
Blogowicz.Team


Zaproszone osoby: 84
Imię: Arkadiusz Narowski
Pomógł: 816 razy
Wiek: 39
Dołączył/a: 01 Sty 2006
Posty: 8949
Miasto: Wrocław

Wysłany: 2009-12-20, 01:07   

lomuelle napisał/a:

Chociaż w sumie mój chłopak powiedział, że możemy się 'pobrać' w salonie przy ziele słuchając Metallici i jak będę chciała, to mogę się ubrać na biało XD. /offtopic
niedługo może to być całkiem realny pomysł z uwagi na to, ze wyczytałem gdzieś, iż śluby cywilne będzie można organizować "tam gdzie się zechce" a nie jak to jest teraz tylko w urzędzie.
______________________________________________________
nie radzisz sobie? :arrow: pomoc indywidualna oraz blogi i strony na zamówienie
zapraszam do przewodnika po forum oraz grupy Blogger Polska! na fb

Think before you post™ | ^_^ na każdego posta znajdzie się riposta™

Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąć
lubię to! na facebooku. :^^:
 
  podziel si� tym postem na:
LimakXRobczuk 
WordPress.Klub
konserwArTYSTA


Imię: LXR
Pomógł: 1 raz
Wiek: 34
Dołączył/a: 28 Paź 2009
Posty: 97
Miasto: 3miasto

Wysłany: 2009-12-20, 02:22   

Krzysiek napisał/a:

Nieodpowiedzialność nie równa się ślub.
Wybacz.. kompletnie tego nie rozumiem q;.

Krzysiek napisał/a:

Można żyć bez ślubu i być szczęśliwym. Można mieć na palcach obrączki i przeżywać prawdziwe piekło.
No pewnie. Ale w 99% przypadków problem tkwi w tym, co przed ślubem. Do ślubu należy się przygotować. Przecież nie chodzi o to, żeby chop siup, wziąć ślub, i móc "na legalu" uprawiać seks.. To jest stworzenie odpowiedzialnego życia. Wzięcie na swoje barki odpowiedzialności za drugą osobę, połączenie z nią całego życia. Nawet bym powiedział: Świadome Uzależnienie się od drugiej osoby. To, jak dobrze dane osoby się przygotują [poprawią swoje wady, zapanują nad swoim ciałem.. itp] da efekty dopiero po ślubie. Ale za to takie, na które naprawdę warto poczekać. Dam przykład. Załóżmy, że lubię zapiekanki. Mam dwie opcje, kupić gotową w biedronce wsadzić do mikrofalówki na dwie minuty i gotowe, ale mogę także kupić bagietkę, potrzebne składniki i samemu przygotować w przynajmniej dziesięć minut. Która będzie bardziej smakowała? A kiedy jeszcze się z kimś podzielimy i ta osoba szczerze powie, że zapiekanka bardzo smakowała.. Czy to nie będzie szczyt zapiekankowych marzeń? Zauważcie, że większe szczęście daje to, nad czym się napracowało, czym się podzieliło i co zostało uznane przez innych za dobre. Dokładnie tak samo jest w małżeństwie.

rashell napisał/a:

chcieć a mieć to dwie różne rzeczy.
Czyli byś chciała. A wystarczy się postarać. Chłopaków, którzy mają poukładane w głowie nie brakuje. Wystarczy na takiego poczekać, nie zepsuć, wręcz przeciwnie, starać się go jeszcze poprawić, pracować nad sobą, aby także być lepszym człowiekiem, postawić jasne zasady, [m.in. pt: "jeżeli mnie kochasz, to będziesz cierpliwy i poczekamy do ślubu" na razie tylko buzi i przytulanie (;, zapewniam, że w zupełności wystarczy] i czekać, aż sytuacja życiowa ustabilizuje się na tyle, aby można było wejść w odpowiedzialny związek.

teneniel napisał/a:

jeśli się nie ma pieniędzy na ślub i wesele, a chciałoby się zaprosić całą rodzinę, to owszem - trudno.
No tak.. zapomniałem, że w życiu najważniejsza jest dobra imprezka, a czyste sumienie i zwyczajne, odpowiedzialne szczęście, to tylko dodatek.

teneniel napisał/a:

wiesz... ślub owszem jest duchową sprawą miłości, ale za niego w Polsce się grube pieniądze płaci (jak mi kto wypali, że co łaska to niech mi powie ile to jest w mniemaniu księdza, który udziela ślubu... 500 złotych? 1000 złotych?)
Zapewniam Cię, że gdybym się ładnie uśmiechnął [albo jeszcze lepiej, wysłał Agatę żeby się uśmiechnęła (;] miałbym za tydzień mszę ślubną koncelebrowaną [znaczy się, prowadzoną przez wielu księży] w jakiejś kaplicy watykańskiej, płacąc tylko za podróż księży i najbliższej rodziny (;. Jeden ksiądz, kiedy zapytaliśmy się, czy zechciałby nam udzielić ślubu, odparł, że nawet jutro q;. Trzeba mieć znajomości.

Zgadzam się, że są skąpi księża, ale nie wszyscy, a nawet znaczna większość nie jest. Wiem, bo znam bardzo wielu, można powiedzieć, że są moimi dobrymi znajomymi, nawet przyjaciółmi. I jeżeli wyjaśni się im sytuację, nie wezmą dużo, a może nawet nic. A od takich "formalistów" [bo trzeba, albo "co ludzie powiedzą", kiedy kobieta już w ciąży], wezmą więcej. Sam bym wziął od takich hipokrytów.

teneniel napisał/a:

postaraj się to tak wyliczyć - po każdej stronie młodej pary jest rodzina - niech każda ze stron zaprosi po 50 par (tzn będzie po 100 osób z każdej strony czyli ze 200 osób) dolicz do tego bliskich znajomych młodej pary i pomnóż tę liczbę przez minimum 300 złotych za osobę.
Nie ucz liczyć człowieka po klasie matematyczno-informatycznej. I tak właściwie.. Czy wesele jest naprawdę konieczne? Czy rodzina nie będzie się cieszyć z małżeństwa bez grubo zakrapianej imprezki? Ślub jest tak naprawdę dla młodych. Mi wesele nie jest do szczęścia potrzebne. Najwyżej jakiś uroczysty obiad dla najbliższych. [Mamy tak zaplanowane (;]

lomuelle napisał/a:

Btw... Nawet Watykan pozwala na rozwód kościelny jeśli z seksem w małżeństwie jest coś nie tak..., więc lepiej sprawdzić przed ślubem, czy wszystko jest OK, zamiast potem zawracać mu głowę. :rotfl:
Bardzo Cię proszę, jeżeli piszesz o prawie kanonicznym, rób to z rozwagą i podaj źródła, bo jestem bardzo drażliwy na te tematy, a nie chciałbym dostać jakiegoś bana.

W Kościele Katolickim, nie ma czegoś takiego, jak ROZWÓD!!!! Można tylko udowodnić, że małżeństwo było nieważne [tzn, jakby w ogóle go nie było, bo nie zostały spełnione wszystkie warunki jego zawarcia]. Ale jak to zwykle bywa, Papież wszystko może, ale tylko z naprawdę ważnych powodów.
_ _ _

Jeszcze odniosę się co do "nie dogadujemy się w sferze łóżkowej". Nie znam absolutnie żadnej pary, która żyjąc zbożnie przed ślubem, stwierdziłaby raptem "w seksie nam się nie układa". W seksie zawsze się układa, jeżeli jest prawdziwa miłość.
 
  podziel si� tym postem na:
Wyświetl posty z ostatnich:   
::
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły.
Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły.
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB & Weblove.pl © 2006-2024 Wrocław | modified by Przemo © 2003 phpBB Group.
skocz na górę   |  shoutbox
 
Dodaj na Facebooku:

Zobacz także:


Szablony blogów i stron na wordpress
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).
Wyszukaj na Blogowiczu:
snapchat blogowicz instagram blogowicz