Zaproszone osoby: 12
Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-08-23, 15:00
Cytat
nikt nie ma wątpliwości
Mówisz o tym gościu jakby był sławą znaną co najmniej w całej europie. Ja nie mam pojęcia kim ten czlowiek jest, ale nawet celowe łamanie zasad ortografii jest głupotą.
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
galileoo [Usunięty]
Wysłany:
2007-08-24, 09:21
Cytat
Mówisz o tym gościu jakby był sławą znaną co najmniej w całej europie. Ja nie mam pojęcia kim ten czlowiek jest, ale nawet celowe łamanie zasad ortografii jest głupotą.
Cóż, profesor Bralczyk jest jednym z najbardziej znanych polskich językoznawców (Rada Języka Polskiego, mówi ci to coś?), a nawet jeśli byłby światową naukową sławą, to myślę, że i tak nic by ci to nie pomogło
Nioe jest głupotą, przynajmniej nie zawsze. Tak powstawała poezja lingwistyczna (bo język służy nie tylko do plotkowania), i inne eksperymenty literackie.
Z Fanatykiem się częściowo zgadzam
Cytat
Wolność oznacza - wbrew potocznym twierdzeniom - silne ograniczanie i regulowanie a nie totalną anarchię
Jasne, że wolność to nie anarchia, ale wolność pozwala na łamanie reguł, gdy jest to uzasadnione. Tylko to pociąga wtedy większą odpowiedzialność, w tym wypadku za język. Dlatego ani Bralczyk ani ja nie myślimy chyba o matołkach, którzy nie potrafią pisac poprawnie, ale o ludziach, którzy mając świadomosć języka, jakim się posługują, eksperymentują. A to coś zupełnie innego
Fanatyk [Usunięty]
Wysłany:
2007-08-24, 13:44
Zaczynamy teoretyzować, ale co tam.
Łamanie reguł nigdy nie jest uzasadnione* przecież tworzy je się po to, żeby pewne zachowania były przewidywalne - ludzie nie znoszą nieprzewidywalnych sytuacji.
* - sam się z tą teorią nie do końca zgadzam ale dla dobr dyskusji jestem gotów jej bronić do ostatniego klawisza!
Zaproszone osoby: 12
Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-08-24, 13:52
galileoo napisał/a:
Cóż, profesor Bralczyk jest jednym z najbardziej znanych polskich językoznawców (Rada Języka Polskiego, mówi ci to coś?), a nawet jeśli byłby światową naukową sławą, to myślę, że i tak nic by ci to nie pomogło
Mam do czynienia z językoznawstwem angielskim więc nie jestem laikiem w tej dziedzinie. Myślę więc, że znam parę sław światowych (np. Noam Chomsky) w tej dziedzinie, nie martw się o to.
galileoo napisał/a:
Tak powstawała poezja lingwistyczna (bo język służy nie tylko do plotkowania), i inne eksperymenty literackie.
Fakt, jak mogłam przeoczyć piękno poematów dadaistycznych. Silly me.
galileoo napisał/a:
eksperymentują
Nazywasz celowe łamanie zasad ortografii eksperymentem? Eksperymentem nazwałabym próbę tworzenia nowych wyrazów, a nie działanie wbrew zasadom.
Wg ciebie zapewne najlepszym rozwiązaniem byłoby zrezygnowanie z wszelkich różnic pomiędzy literami reprezentującymi te same dźwięki, tak? Moim zdaniem byłoby to niechlujstwo językowe, a tak się składa, że to nie większość musi dostosowywać się do mniejszości ale na odwrót. Celowo robiąc błędy okazuje się brak szacunku do swoich czytelników i naprawdę nie obchodzi mnie to czy to robi jakiś pokemon na epulsie czy jakiś uczony.
galileoo napisał/a:
bo język służy nie tylko do plotkowania
Idiotę możesz robić, ale z siebie, nie ze mnie. Akurat znam się trochę na języku ;]
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Wysłany:
2007-08-25, 09:29Re: co z ortografią na blogach???
zamtuz napisał/a:
To, że na forach roi się od błędów jest poniekąd wpisane w ideę forów (przynajmniej można to zrozumieć, bo pisze sie szybko i czesto nie czyta przed wysłaniem). Ale, że na blogach jest ten sam problem, to mnie już zadziwia (pomijam te, których autorzy celowo nie liczą się z ortografia, bo to taka ekspresja językowa). Błagam piszących - sprawdzajcie wpisy na swoich blogach zanim je opublikujecie, bo potem aż się smutno robi człowiekowi jak to czyta. Proponuję też, by zachęcić autorów do większej dbałości o język, żeby niżej wpisywać najbardziej żenujące błędy pojawiające się na blogach. Może poskutkuje
pozdrawiam
Napisać tekst w Open Office, a potem skopiować albo pisać w Firefoxie.
zamtuz [Usunięty]
Wysłany:
2007-08-27, 20:52
taaa, tak byłoby najprościej. Ale może jednak lepiej pouczyć się ortografii. MOże dyktanda, to nie taki zły pomysł
Zaproszone osoby: 12
Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-08-28, 09:02
Ostatnio bardzo łatwym wytłumaczeniem jest dysleksja, cytując pewien filmik "albo jakieś inne dysmózgowie". A przeciez nawet jeśli ma się tą dysleksję czy dysortografię, to nie zwalnia to nikogo od poprawnego pisania, o ile wiem taka osoba musi regularnie cwiczyc swoje zdolnosci ortograficzne, prowadzic jakies zeszyty, chodzic do poradni... Ale jak widac internet to medium, w ktorym normalne zasady są not applicable ;]
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Ostatnio zmieniony przez Frozen Lust 2007-08-28, 14:42, w całości zmieniany 1 raz
Fanatyk [Usunięty]
Wysłany:
2007-08-28, 13:14
Nie istnieją takie choroby jak:
ADHD, dyslekcja, dys-dopisz-co-chcesz
Przykładów znam aż nad to! To jest jedynie efekt wygodnictwa i lenistwa rodziców!
galileoo [Usunięty]
Wysłany:
2007-08-28, 19:31
Frozen Lust napisał/a:
galileoo napisał/a:
Cóż, profesor Bralczyk jest jednym z najbardziej znanych polskich językoznawców (Rada Języka Polskiego, mówi ci to coś?), a nawet jeśli byłby światową naukową sławą, to myślę, że i tak nic by ci to nie pomogło
Mam do czynienia z językoznawstwem angielskim więc nie jestem laikiem w tej dziedzinie. Myślę więc, że znam parę sław światowych (np. Noam Chomsky) w tej dziedzinie, nie martw się o to.
No, to, ze się uczysz angielskiego jeszcze nie świadczy o tym, że masz do czynienia z językoznawstwem angielskim. Poza tym nieznajomość ważnych dla polskiej kultury osób też świadczy o tobie nienajlepiej (przykro mi, ale sama się podkładasz). No a Chomsky, to już poziom Einsteina, więc wchodzimy w świat kultury popularnej. Notabene, nie wiem czy wiesz, ostatnio słynie raczej z pism politycznych wieszcząc zagładę Ameryki, a językoznawstwem się raczej już nie para... A ja sam kończę polonistykę - specjalność językoznawcza (zajmuję się słowotwórstwem historycznym), więc akurat wiem, co piszę
Cytat
galileoo napisał/a:
Tak powstawała poezja lingwistyczna (bo język służy nie tylko do plotkowania), i inne eksperymenty literackie.
Fakt, jak mogłam przeoczyć piękno poematów dadaistycznych. Silly me.
W pyskówki się wdawał nie będę... A bez Białoszewskiego nasza literatura byłaby znacznie uboższa
Cytat
galileoo napisał/a:
eksperymentują
Nazywasz celowe łamanie zasad ortografii eksperymentem? Eksperymentem nazwałabym próbę tworzenia nowych wyrazów, a nie działanie wbrew zasadom.
Widzisz, język tworzy się na różne sposoby. Nikt nie przestrzegał pisowni słowa Internet (wielka litera), więc RJP dopuściła pisownię małą literą. To samo było z pisownią nie z imiesłowami. Neologizmy też - z punktu widzenia językoznawców są formami niepoprawnymi - dopiero niedawno RJP zatwierdziła pisownię takich słów jak e-mail czy spam...
No więc sprawa jest nieco bardziej złożona. A ja ze swej strony zapraszam do bliższego zainteresowania się kwestiami języka
Zaproszone osoby: 12
Dołączyła: 15 Mar 2006 Posty: 834
Wysłany:
2007-08-28, 19:49
galileoo napisał/a:
No, to, ze się uczysz angielskiego jeszcze nie świadczy o tym, że masz do czynienia z językoznawstwem angielskim.
Tak się składa, że dostałam 5 z językoznawstwa na pierwszym roku studiów. Wprawdzie było to kilka lat temu, ale zawsze. Takie łatwe to też nie było.
galileoo napisał/a:
Poza tym nieznajomość ważnych dla polskiej kultury osób też świadczy o tobie nienajlepiej (przykro mi, ale sama się podkładasz).
Wątpię by 5% populacji miało w ogole pojęcie o takich osobach, nie wspominając w ogóle czym jest językoznawstwo. Więc dziwny jest ten argument, ale ok.
galileoo napisał/a:
a językoznawstwem się raczej już nie para
Nie mniej jego wkład w językoznawstwo jest ogromny. Isaack Newton nie żyje od kilkuset lat a nikt nie kwestionuje przez to zasad jego zasad dynamiki.
galileoo napisał/a:
więc akurat wiem, co piszę
Ale nie przeszkadza ci to tym samym robić wrednych przytyków innym, prawda? Polonisto - dziel się swoją wiedzą, lecz nie w ten sposób. Wiele osób mądrze pisze i zna się na rzeczy, ale nie stara się przy tym robić ze swoich czytelników pospolitych kretynów i ignorantów.
Z góry założyłeś, że skoro jestem kobietą, to musze mało wiedzieć o języku. Owszem, używam go do "plotkowania" lecz nie jest to centrum mojego życia, tak jakbyś przypuszczał. W ogóle to poczułam się obrażona taką incynuacją i nie mam zamiaru siedzieć spokojnie i dać się obrażać.
______________________________________________________ Cross me, and you'll soon discover that under this playful, girlish exterior beats the heart of a ruthless sadistic maniac :>
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).