nie naskakiwałbym na osoby, które nie mają nic przeciwko kopiowaniu ich tekstów - są od tego odpowiednie licencje i wystarczy klauzula na dole strony, że się na to zgadzamy. Inaczej jeżeli wyraźnie zaznaczamy, że nie powalamy na kopiowanie i rozpowszechnianie bez naszej wiedzy a mimo to ktoś tak robi.
To nie tylko na szczeblu malutkich stron. Już kilka razy w mediach było głośno o użyciu zdjęcia na koszulkach bez zgody i wiedzy autorów tych zdjęć. Jakaś duża sieć to zrobiła, reserved?
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
nie naskakiwałbym na osoby, które nie mają nic przeciwko kopiowaniu ich tekstów
Nikt na nikogo nie naskakuje. Pytam saxifraga, bo jej punkt widzenia wydaje mi się nieco dziwny i próbuję go po prostu zrozumieć. A co ona (ona jako przedstawicielka zwolenników bezprawnego kopiowania ich tekstów) będzie robić ze swoimi tekstami, czy czego robić nie będzie, to już nie moja sprawa i niezbyt mnie to interesuje.
______________________________________________________ Nic na siłę. Weź większy młotek.
Z ciekawości zapytam - a gdybyś np. wybudowała sobie dom, poświęciła na to energie, czas, siłę, pieniądze? I potem nagle ktoś by Cię z Twojego własnego domu wyrzucił na zbity pysk, to też byś to przyjęła z taką pokorą i nawet byś się cieszyła, bo może ten kto przejął twój dom, ma jeszcze gorzej i w ogóle miło, że dom mu się spodobał?
nie porównywałabym notek do domu, bo to zupelnie co innego. tak samo jak co innego wypić czyjeś piwo na imprezie, a co innego ukraśc mu portfel.
nie jestem zwolenniczką bezprawnego kopiowania tylko mnie osobiście nieszczególnie to rusza. nie wyklinam ani nie złorzeczę jak ktoś coś sobie przywłaszczy. prędzej myślę 'ale jazda, no tego jeszcze nie było, ładnie aniu, może kiedyś będą cię plagiatować w szkolnych wypracowaniach' bardziej taką kradzież odbieram jako wyraz uznania niż coś skierowane przeciwko mnie.
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Maj 2008 Posty: 875 Miasto: z DNA
Wysłany:
2010-12-22, 16:59
saxifraga napisał/a:
ale jazda, no tego jeszcze nie było, ładnie aniu, może kiedyś będą cię plagiatować w szkolnych wypracowaniach
albo pracach magisterskich... albo doktorskich...
czy wtedy to będzie "wyraz uznania"?
bo twoja praca wyląduje w archiwum uczelni, a takiego "doktorka" będzie dostępna wszędzie (bo będą ją cytować ważne pisma naukowe) i to on zbierze twoje zasługi.
już niejednokrotnie nawet w Polsce takie przypadki miały miejsca...
możemy tu dyskutować i dyskutować, ale wszystko sprowadza się do jednego - o ile "wypicie piwa kolegi" jedynie może mi przynieść jego złe na mnie spojrzenie (lub nieco inne konsekwencje ocierające się o prawo w Polsce) o tyle kradzież czyjegoś mienia intelektualnego jest normalnym PRZESTĘPSTWEM (oczywiście także według polskiego prawa).
Jeśli ci to wisi - mnie to ryba - ale człowiek, który sobie os ciebie weźmie twoją pracę bez choćby informacji typu "wziąłem, cześć, Jurek - tu mój adres" to już paragraf dla niego.
Wiec siłą rzeczy sama, ludzi nie tyle co prowokujesz (bo o prowokacji nie ma mowy) ,co dajesz przyzwolenie na to, by twoim i swoim kosztem stali się przestępcami.
pozwolę to sobie porównać do "nieudzielenia pomocy rannemu" - co prawda nie ty przyczyniasz się bezpośrednio do takiej, a nie innej sytuacji, ale twoje zaniechanie już tak.
głupie porównanie, wiem, ale bardzo obrazowe ^^
ale jazda, no tego jeszcze nie było. jeżeli ktoś odważy się umieścić w swojej pracy magisterskiej lub doktorskiej fragment mojego blogusia i podpisze to własnym nazwiskiem stawiam wódkę.
wiem kim jestem, wiem co robię i wiem ile to jest warte, więc nie rozumiem czemu kogoś tak dziwi a nawet bulwersuje moje podejście. moja praca i mogę ją sobie rozdawać za darmo, niszczyć tak samo jak mogę ją sobie kochać, szanować i pilnować.
zaraz jeszcze wyjdzie, że jestem odpowiedzialna za plagiaty bo nie latam po internecie z maczetą i nie nawracam złodziei. ale naprawdę mam ważniejsze rzeczy do zrobienia na tym świecie niż pilnowanie swojego blogaska.
saxifraga, stawiasz wódkę? hm ciekawe podejście akurat blogi są od jakiegoś czasu na celowniku studentów, wielu z nich robiło u nas ankiety na temat blogowania. Zastanawiam się czy ta wódka byłaby aktualna jakbyś postanowiła użyć swoich tekstów do własnej pracy magisterskiej i nagle okazałoby się, że zostajesz posądzona o plagiat ponieważ te teksty były już użyte w innej pracy Ktoś popijał wódkę, którą postawiłaś i kopiował sobie teksty
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Wiek: 41 Dołączyła: 01 Maj 2008 Posty: 875 Miasto: z DNA
Wysłany:
2010-12-23, 20:07
saxifraga napisał/a:
ale jazda, no tego jeszcze nie było. jeżeli ktoś odważy się umieścić w swojej pracy magisterskiej lub doktorskiej fragment mojego blogusia i podpisze to własnym nazwiskiem stawiam wódkę.
choćby... mi?
bo moja magisterka właśnie o blogusiach traktuje
strasznie skupiasz się na tych obecnych tekstach, które uważasz za mało istotne, ale kiedyś może się okazać, ze staną się przydatne ewentualnie napiszesz inne i opisane przez nas sytuacje ci się przytrafią, wtedy też będzie tak kolorowo ? myślę, że nie. Poza tym łatwo nam w sumie opisywać historie teoretyczne. Wszystko zawsze wychodzi w praniu, kiedy dochodzi do takich sytuacji.
Ja też kiedyś średnio przejmowałem się stopkami - do czasu kiedy stało się to zbyt masowe. Wystarczyło, że strona zyskała na popularności i nagle się rozbestwili
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
ja na swoim blogu umieściłem buton do licencji CC, na której publikuję. ponadto w stopce zaznaczyłem, że foty i teksty są moja własnością i jestem ich autorem.
trudno żeby wyszukiwać w sieci i nie tylko własne zdjęcia, nawet przez maszyny porównujące foty. trudno też, żeby w googlach co i rusz wyszukiwać treśc tekstów.
Z podkradaniem zdjęć, któe robie sie jeszcze nie spotkałem.
Gorzej z szablonami, które udostępniamy. Sami staramy się precyzyjnie okreslac do kogo należą uzyte w szablonach grafiki. Regulamin szablonów jasno określa, że dozwolone są małe przeróbki jednak nie wolno kasować stopki szablonu - wiele osób nie robi sobie z tego nic i usuwa. Było kilku takich co miało zamiast tego wstawione informacje o zakazie kopiowania ich zdjęć i groźbach karnych jakie za to grożą ;D mają ludzie tupet. Jak widzę, że ktoś celowo skasował stopkę to jestem bezwzględny, ale najpierw grzecznie zostawiam komentarz - jeżeli to nie działa - przechodzę do czynów
A nie łatwiej jest po prostu wrzucić skrypt, który wywala całość funkcjonowania strony po wykasowaniu stopki, albo wrzucenie (najskuteczniej podwójnie) treści stopki w kodery?
Przy pierwszym masz 100% pewności, że nikt Ci nic nie usunie... w przypadku templatek Wordpressowych to normalna praktyka i w zasadzie polecana przez oficjalny support WP
Przy drugim zaś masz 100% pewności, że amator tego nie zrobi i ktoś się będzie musiał pomęczyć "z deczka" nad tym... a więc będzie miał czas na to by przemyśleć co i jak... i wtedy nie bawić się już w żadne grzeczne gentlemanskie zagrywki typu komentarz... Tylko od razu brać za wszarz i dziękować takowym w sposób sformalizowany...
A co do zagadnień praw autorskich - mocno bronicie swoje prawa autorskie... A mocno nie zwracacie uwagi na to, że możecie je sami łamać - choćby przy użyciu czcionek.
Nawet jeśli robicie szablon dla kogoś prywatnego i do użytku osobistego jej używacie, a czcionka nie jest opatrzona otwartą licencją... a jedynie licencją dla użytku prywatnego to nie wolno Wam przecież pokazywać zrzutów takiej strony na swoim portfolio - bo to już jest użycie komercyjne...
I wiele takich rzeczy można załapać... Poza tym zapraszam do spojrzenia w to skąd pochodzi licencja Waszego Adobe Photoshopa... Bo jakoś nie wierzę, że mamy samych studentów z licencjami za 200 pln tylko raczej miłośników peb'a i torrentów...
szablony na WP dają więcej możliwości, bo masz dostęp także do php w przypadku szablonów na blog.pl, ownlog.com itp. niestety nie jest już tak różowo, ale mam różne sposoby na niesfornych blogerów - w 9 na 10 przypadków działają
O ile dobrze pamiętam 90% czcionek, które pobierałem znajdowały się na stronach z czcionkami do darmowego wykorzystania także komercyjnie a programy... z tego co widzę wszystkie legalne, mój obecny PS pochodzi z Adobe.com, ale, że grafikiem nie jestem to i używam go sobie do zabawy (moje szablony zawierają śladowe ilości grafiki) jak coś trzeba zrobić oficjalnie, jest od tego Gimp
Jeżeli nasze posty pomogły rozwiązać Twoje problemy możesz odwdzięczyć się, udostępniając link do tego forum na swoim blogu, fanpejdżu lub stronie!
Nie zapomnij kliknąćlubię to!na facebooku.
Nie możesz pisać nowych tematów. Zobacz szczegły. Nie możesz odpowiadać w tematach. Zobacz szczegły. Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
ogromna baza motywów WP, podzielona na kategorie tematyczne. Proste, jednostronicowe wizytówki lub zaawansowane układy, także z funkcją sklepu internetowego (ecommerce).